Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Witam Mirków. Sprawa chyba bardziej do osób starszych, która tkwiła bądź tkwi w podobnej relacji. Chodzi o seks. Jestem w kilkuletnim związku z różową, która ogólnie jest wspaniałą kobietą. Jest ułożona, stabilna emocjonalnie, żadnych dram ani afer, robi nawet śniadania do łóżka.Tylko ten seks..., który z jej inicjatywy od zawsze wychodzi jedynie w 2 przypadkach: przed okresem i zaraz po okresie. W pozostałym czasie mógłby w ogóle dla niej nie istnieć. Gdy w pozostałym czasie ja cokolwiek zainicjuje to seks jest tak #!$%@?, że już wolę sobie zwalić. Inną sprawą jest, że ona zawsze dojdzie szybciej, a to czy ja dojdę czy nie jest dla niej obojętne. Serio. Na jakieś wspomagacze typu seksowna bielizna, szpilki, makijaż, film porno nie ma co liczyć - wszystko co ma podtekst seksualny jest dla niej gorszące. Najgorsze, że przywykłem do walenia co kilka dni, weszło to tak w nawyk, że nawet gdy przed okresem nachodzi ją ochota to ja gdzieś podświadomie wiem, że będzie tak sobie, mogę nie skończyć i przed jakąkolwiek akcją wolę odpuścić. Ona oczywiście będzie #!$%@?.
Cholera, dopiero teraz gdy to napisałem zdaje sobie sprawę w jakim dziadostwie siedzę. Pytanie tylko co zrobić. Jesteśmy blisko 30stki, nie mamy wobec siebie zobowiązań. Niestety nie jestem adonisem, raczej niski w okularach. Jak czytam i obserwuję kolejne badania, że kobiety uważają tylko 20% facetów za atrakcyjnych albo że większość kobiet nie pożąda swoich partnerów to zastanawiam się, czy nie będzie mnie dotyczyła zasada ,,można zmienić kobietę, ale to niewiele zmieni" > https://www.wykop.pl/link/5307945/prawie-60-procent-kobiet-nie-pozada-mezczyzn-z-ktorymi-sa-w-stalym-zwiazku/strona/2/
Obserwuję znajomych też nie napawają optymizmem. Ich życie kręci się wokół dzieci lub kredytów i za cholerę nie widzę, by te partnerki jakimś szczególnym uczuciem darzyły swoich partnerów. Czy to jest normalność do której powinienem przywyknąć?

#milosc #zwiazki #tinder #logikaniebieskichpaskow #podrywajzwykopem #rozowepaski #logikarozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #609baaaafe0977000b8aef58
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 15
SpienionaMaciora:

kobiety uważają tylko 20% facetów za atrakcyjnych


Jeśli już to pewnie dotyczy to obcych facetów, inaczej ocenia się ludzi, których się zna.

Najgorsze, że przywykłem do walenia co kilka dni, weszło to tak w nawyk, że nawet gdy przed okresem nachodzi ją ochota to ja gdzieś podświadomie wiem, że będzie tak sobie, mogę nie skończyć i przed jakąkolwiek akcją wolę odpuścić. Ona oczywiście będzie #!$%@?.


To jak ma być dobrze,
Jak czytam i obserwuję kolejne badania, że kobiety uważają tylko 20% facetów za atrakcyjnych albo że większość kobiet nie pożąda swoich partnerów to zastanawiam się, czy nie będzie mnie dotyczyła zasada ,,można zmienić kobietę, ale to niewiele zmieni" > https://www.wykop.pl/link/5307945/prawie-60-procent-kobiet-nie-pozada-mezczyzn-z-ktorymi-sa-w-stalym-zwiazku/strona/2/


@AnonimoweMirkoWyznania: mniej wykopu.
Aseksualna z tego co piszesz nie jest, więc moim zdaniem kwestia podziałania z hormonami, bo imo tu jest problem. Jeżeli stosuje anty hormonalne to niech zmieni, jeżeli nie to niech zacznie
@AnonimoweMirkoWyznania: nie wiem czemu ludzie rozdzielają sferę seksualna od związku jako całości. Często tu czytam „związek jest super, ale seks nie”. Przykro mi, ale jeżeli komuś zależy na drugim człowieku to nie olewa jego potrzeb seksualnych permanentnie. Nie oznacza to, ze zawsze musicie mieć ochotę na seks, ale jeśli partnerka odmawia Ci praktycznie zawsze, jeśli nie dba o Twój orgazm, to to jest egoistyczne. Jeśli w łóżku nie robi nic, co