Wpis z mikrobloga

@KomentatorProwokator parę razy w tygodniu biorę ją na spacery do lasu i nad jezioro, i mimo, że trzymam ją cały czas na smyczy, to i tak wchodzi w krzaki załatwić swój interes i wtedy pewnie głównie takich skurczybyków łapie :/ Myślisz, że w takiej sytuacji lepiej jednak kupić jej i obrożę i krople?
@Ownii nie ma sensu tego i tego. Miałem obrożę foresto dla kota, który żył na wsi i wszędzie chodził gdzie chciał. Sam byłem zaskoczony tym, że niczego nie łapie.
Kupisz obrożę to będzie na cały sezon, więc to sensowny zakup i tak jak napisałem nie trzeba dodatkowo kropli.