Wpis z mikrobloga

Mam kompa: i7 6700k, 32 GB ramu, 1070 msi nviadia, dysk ssd i jakieś inne #!$%@?. Ogólnie komp chodzi bardzo spoko. No ale za chwile zacznie się pewnie to ze gry będą wymagać znacznie więcej niż to co ten sprzęt udźwignie. Zastanawiam się nad rozbudowa a raczej przebudowa ale ceny części są drogie a tym bardziej kart graficznych. Oprócz wiedźmina3 którego przeszedłem 7 razy to żadna inna gra mnie nie wciągnęła na dłużej. I teraz pytanie czy nie olać #pcmasterrace i nie inwestować miliony monet w nowe części i nie kupić #konsole a szczególnie #xbox moze s może x i gamepasa i mieć to wszystko w dupie? Gram coraz mniej. A nigdy przed tym obecnym kompem który w momencie kupna był w stanie udźwignąć najnowsze tytuły takiego nie mialem, nie mogłem pograć w fpsy tylko tłukłem rts bo tylko to nie klatkowalo. I chyba przez kompleksy chce wydac pieniądze tylko. Kupić konsole czy inwestować w kompa? #pytanie #komputery #gry
  • 10
@tylkoocosspytam: Mam przybliżoną konfigurację i jedyną rzecz, którą zrobiłem na wiosnę to kupiłem sobie nowy SSD M.2. Nie dalej jak miesiąc temu robiłem przybliżoną wycenę i wyszło mnie, że taki upgrade kompa wyjdzie +/- 3k, więc będę się decydować na konsolę. W moim przypadku na gry poświęcam ostatnio bardzo mało czasu, więc konsola lepiej się sprawdzi.
@Pesadelo: Mi się nie pali ale od dłuższego czasu obserwuje co się dzieje. W moim przypadku tez wchodzi w grę wymiana monitora czyli kolejne +2k do wydania wiec jak to wszystko zliczyłem to wyszło bardzo dużo a gram mało. I nie wiem co robić, nigdy nie miałem konsoli
@Jan_K: Rdr2 szedł bez problemów. Ani razu nie zamulil. Tyle ze wiem ze to końcówka i trzeba będzie inwestować. Wiec się zastanawiałem czy przebolec braki sprzętowe i mieć konsole czy inwestować w sprzęt z zawyżonymi cenami i olać konsole ale zrobię jak pisałem. Konsola a później się będę martwic