[e.....u]

Odkładam co miesiąc 1000 zł. Kiedy będzie mnie stać na małe mieszkanie?

#nieruchomosci #pytanie #finanse

[kepinsky]

@biesy: nie róbmy już z siebie takich biedaków. 40 czy 50k dla pary bioracej kredyt to naprawdę jest gówno a nie majątek. Istotne jest też to że wystarczy, iż taka para ma pracę jakąkolwiek, nawet za najniższa krajowa i kredyt zostanie udzielony.

[Kolczaneiro]

@Sabarolus tylko że średnią krajową lub więcej zarabia jakies 35% ludzi, lepiej podać medianę xd

[biesy]

@kepinsky: kredyt zostanie udzielony, jak para wpłaci bankowi co najmniej 10 proc. wartości nieruchomości i będzie w stanie spłacać ratę kredytu podwyższoną o ubezpieczenie kredytu wysokiego ryzyka (innego niż z wkładem 20 proc.).

Oznacza to, że para musi mieć wolne 40 tys. złotych, na które nie może wziąć kredytu.
Para musi mieć także wolne kilkadziesiąt tysięcy złotych na remont (rynek wtórny) bądź urządzenie (rynek pierwotny) mieszkania.
Para musi mieć wolne kilkanaście

[m0rgi]

@elon_w_zbozu: Po 3 latach będziesz miał na wkład własny pod kredyt.

[adekad]

@elon_w_zbozu: odkladac na wklad slasny i brać kredyt. Jak będziesz tak odkladac to inflacja zeżre cała twoja gotówkę

[Lordon]

@elon_w_zbozu: pracując w Polsce? Za granica uzbierasz po 4-5 latach

[LazyInitializationException]

@biesy:

czy wy w ogóle wiecie czym jest "bańka", czy tylko powtarzacie zasłyszane terminy? xD

W gospodarce są cykle, tak samo na rynku nieruchomości. Raz ceny rosną a raz spadają. To jest fakt.

Bańka jest wtedy, kiedy mieszkania kupują ludzie bez zdolności kredytlwej, bo tak tanie są kredyty, i po podwyższeniu stop procentowych okazuje się, że tych co kupili nie stać na kredyt.

Typie xD Gdzie masz taką definicję bańki? Bańka

[biesy]

W gospodarce są cykle, tak samo na rynku nieruchomości. Raz ceny rosną a raz spadają. To jest fakt.

@LazyInitializationException: Tak? Powiedz to mieszkańcom zachodu, gdzie kupno mieszkania jest własciwie nieosiągalne, dlatego 90 proc. ludzi wynajmuje chaty od rentierów.

Kłamstwo

@LazyInitializationException: bo? Uzasadnij?

W 2007 też tak mówili a później ceny spadały przez 5 lat i dopiero w 2019/2020 powróciły do poprzednich poziomów xD

@LazyInitializationException: dziwnym trafem zapomniałeś powiedzieć, że

[biesy]

Bańka spekulacyjna to skok wartości aktywów do nieuzasadnionych poziomów, napędzany irracjonalną działalnością spekulacyjną, której nie wspierają dane fundamentalne.

@LazyInitializationException: i obecnie coś takiego mamy na rynku?

KEK

[LazyInitializationException]

Tak? Powiedz to mieszkańcom zachodu, gdzie kupno mieszkania jest własciwie nieosiągalne

@biesy: Powiedz to mieszkańcom Irlandii gdzie ceny nieruchomości spadły o 60% xD Albo powiedz to Japończykom, gdzie ceny nieruchomości spadają nieprzerwanie od 1993 roku xD

bo? Uzasadnij?

Bo łatwo

dziwnym trafem zapomniałeś powiedzieć, że było to związane z krachem w USA i nie miało nic wspólnego z "naszą" bańką.

Miało tyle wspólnego, że kryzys gospodarczy wywołał pękniecie bańki, lol

i

[biesy]

Powiedz to mieszkańcom Irlandii gdzie ceny nieruchomości spadły o 60% xD Albo powiedz to Japończykom, gdzie ceny nieruchomości spadają nieprzerwanie od 1993 roku xD

@LazyInitializationException: To teraz sprawdź jaki jest tam procent najmu do kupna nieruchomości.

bo łatwo

Aha, miażdżacy argument. Ja tam wyżej wyliczałem obciążenia finansowe przy kredycie z wkładem 10 proc. na 400 k.

Skoro Polska się wyludnia, a np. rentowność najmu w Warszawie przez 2 lata spadła o

[biesy]

nie sledze tego, ale słyszałem, że podobno raty mogą wzrosnąć nawet dwukrotnie jak stopy wrócą na jakieś 5 procent.

@Shatter: 5 proc? Skąd takie info? :)

[biesy]

@Shatter: to tak nie działa, inflacja jest czymś pożądanym, o ile nie przekracza 3-4 proc.

Stopy procentowe zapewne wrócą do wskaźnika 1,2-1,5.

Realnie, dla większości przeciętnych kredytobiorców, oznacza to wzrost rat kredytu o 200-500 zł, w zależności od wysokości zaciągniętego długu.

[F.....r]

@biesy:
Weź się gościu nie kompromituj już, bo masz złe pojęcie definicji bańki cenowej, nie mówiąc o pozostałych zagadnieniach. A zanim zaczniesz się wymądrzać to polecałbym się zapoznać z danymi NBP czy BIKu.

[biesy]

@Fyor: poczekam na jakies argumenty i twarde fakty. Jak już je zdobędziesz, to wróć tu i skompromituj mnie. A na razie "sam se" poczytaj.