Aktywne Wpisy
ladylurkini +145
dziś powiedziałam do koleżanki z pracy żartując "a ty po kim jesteś taka chytra", ona zaczęła się tłumaczyć, że nie jest chytra, ja zaczęłam się tłumaczyć że to był żart. generalnie, woman moment i lady cringini ze mnie, nie używam wykop memów irl nigdy więcej ʕ•ᴥ•ʔ
#gownowpis #oswiadczeniezdupy
#gownowpis #oswiadczeniezdupy
Koyanaruu +21
Co czujesz patrząc na to zdjęcie? #kononowicz
Dylemat co zrobić aby nie stracić, a jednocześnie nie popłynąć (° ͜ʖ ͡°)
Ja:
28 lat
Praca w IT - senior w dużym stabilnym korpo
220k oszczędności
Mieszkanie wynajęte za 2,2k/msc
Singiel
Zniżka na kredyt - 1,55% marża, prowizja 0%
Trzy możliwe scenariusze:
- wynajmuje dalej i zbieram patrząc jak inflacja zjada kasę + marnując hajs na wynajem
- kupuje stare mieszkanie do remontu za okolice 450-500k, rezygnuje z wynajętego, wracam na czas remontu(kilka msc) w rodzinne strony, lokalizacja ok, ale bez miejsca parkingowego, ryzyko nieciekawych sąsiadów, często problemy z starymi instalacjami, ogólnie ładuje w typowym PRL bloku z lat 60-80 —> 250-300k kredytu(mniejszy kredyt, śpię spokojniej, oczywiście jeżeli nowy nabytek nie okaże się melina i pozwoli( ͡° ͜ʖ ͡°))
- kupuje nowe od dewelopera za 600k już z miejscem postojowym - dostępne Q1 2023, do tego czasu siedze na wynajmie płacąc po transzach raty odsetkowe, ponieważ wyprowadzka z Wawy na aż tak długi okres nie wchodzi w grę —> 400k kredytu(do spłaty wyjdzie pewnie z 600k( ͡° ͜ʖ ͡°) co mnie trochę przeraża z względu na kryzys i to ze żyjemy w Polsce gdzie nic nie wiadomo ( ͡° ͜ʖ ͡°))
Która Waszym zdaniem lepsza? Wynajem już mnie zmęczył, spaliłem na to za dużo kasy tez już, pozat chciałbym mieć własny kąt. Skłaniałbym się w stronę deweloperskiego, ale wielkość kredytu wydaje się ogromna dla singla… z drugiej strony aktualnie na rynku wtórnym same lipne mieszkania są dostępne
#warszawa
#mieszkanie
#nieruchomosci
#kredyt
#kredythipoteczny
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6169da84820612000adcdf21
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Leszcz_Bagienny
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
przecież to nie jest takie hop siup xd
Koło mnie nowe mieszkanie 310k, 60 m2, używane 85m2, 350k.
@feyd_pl: wynajmowalem mieszkanie 10lat, nie polecam :) a co ma korpo do mieszkania dla Mirka?
Lepiej kupic, placic rate tyle co wynajem, mozna zrobic co sie chce w mieszkaniu po swojemu, nie trzeba jak robak prosic o wymiane kabiny prysznicowej itp. Mieszkanie zawsze mozna sprzedac z kredytem, polecam ten stan
@feyd_pl: nie, nie zaskoczy. Jak mieszkanie w moim standardzie za 10 lat bedzie kosztowac X to za X powinienem kupic drugie takie samo mieszkanie w podobnej okolicy i standardzie, co za roznica jakie beda ceny za 10lat? mam 10lat zyc jak robak z rodzina na wynajmowanym?:D a jakis Janusz ma decydowac za mnie czy moge zmienic plytki czy wymienic
:) Tak z ciekawości te 100k to liczysz pewnie ze wszystkim rachunkami. Myślisz, że "u siebie" to będziesz mieszkał za darmo? Nie liczę raty kredytu, która może okazać się niespodzianką :). Ciekawi mnie co takiego poza głupota ludzką jest w Gdańsku, że ceny tak #!$%@?ło :)
Cenę trochę zaokrągliłem, żeby dodać dramaturgii. Uczciwe wyliczenia (bez czynszu i innych rachunków):
2100 (podstawa nadal bez czynszu) + 200 (garaż) = 2300 * 40 (miesięcy) = 92k
Kredyt wziąłem ze stałym oprocentowaniem 3,6% (jak widać bez znajomości), więc wzrostu raty tak bardzo się nie boję. A za 5 lat zobaczę w jakiej