Wpis z mikrobloga

transy, ruchający się geje, non-binary 13latka, wegański pies karmiony grzybkami halucynkami.
brzmi jak kolejny przełomowy serial od netflixa, a to stary poczciwy #cowboybebop ( ͡ ͜ʖ ͡)

w końcu obejrzany, teraz z czystym sumieniem będę mógł szkalować adaptacje live action od #netflix

kiedyś #anime było lepsze(ok, boomer). ten cudowny styl animacji którego mi mocno brakuje w najnowszych produkcjach.
fabularnie bardzo dobrze, tylko krótko. można się przyczepić iż wiele odcinków było epizodami bez wpływu na główną oś fabularną oraz że niektóre wątki mogli rozciągnąć. finał bez plottwistów, każdy się takiego spodziewał, i nie uważam w tym przypadku tego za minus.
rzadko kiedy zwracam uwagę na soundtrack, ale tutaj naprawdę był w pytę.

klimat kosmicznego westernu w post apokaliptycznym układzie słonecznym i tak najważniejszy. i najlepszy. ehhh
9/10, kto jeszcze nie widział to niech nadrabia zaległości. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#animedyskusja #cowboybebop
guest - transy, ruchający się geje, non-binary 13latka, wegański pies karmiony grzybk...
  • 9
@guest: > można się przyczepić iż wiele odcinków było epizodami bez wpływu na główną oś fabularną oraz że niektóre wątki mogli rozciągnąć
To chyba właśnie specyfika twórców, tak samo jak i w samurai champloo, niby ciągle dokądś podążają, ale tak naprawdę na końcu okazuje się ,że to nie cel podróży jest najważniejszy a sama podróż.