Wpis z mikrobloga

@happy3dprints: fobie społeczne to tam #!$%@?, ale żeby podstaw nie znać na stanowisko o które się ubiegła xD ile takich orzeszków było w ciągu mojej przygody z rekrutacjami to nie zliczę, a przez srovid to się tylko nasila
  • Odpowiedz
@KKK1337: weź mi nie mów. Mam teraz w zespole seniora z kontraktorni. Podobno ma 20 lat doświadczenia. Wg mnie skończył w ostatnim czasie bootcamp i to jest jego druga / trzecia praca. Niby jakoś przeszedł rekrutację, ale w robocie odwala najgorsze gówno.

Na początku dostał duży kredyt zaufania, który szybko stracił. Dostał do zaimplementowania większy kawałek funkcjonalności. Nie zauważył, że analiza była w pewnych szczególnych dziurawa i sprzeczna że sobą. Dopiero
  • Odpowiedz
@mtosny: Nic nie napisałeś jaki kod gość pisał, myślisz że po 20 latach będzie ci się chciało dociekać co autor analizy miał na myśli? Czemu to wina programisty że jest źle jak jest zgodnie z analizą a nie osoby która robiła analizę
  • Odpowiedz
@Whiskeyjack29: skoro tester sprawdza działanie aplikacji zrobionej przez dewelopera, to uważam, że programista powinien że zrozumieniem przeczytać analizę zrobiona przez analityka. Chodzi o wzajemną kontrolę czy całość ma ręce i nogi. Jak widać tutaj zabrakło umiejętności czytania ze zrozumieniem. A co robił kod, skoro wymagania są sprzeczne? Tego nie wiem. Ale wiem, że nie można zjeść ciastka i mieć ciastka. A podobno coś takiego zostało zaimplementowane.
  • Odpowiedz
@mtosny: skoro nie mozna miec ciastka i zjesc ciastka, a gosc to zaimplementowal, to jest cudotworca. nie wiem do czego sie #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz