Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki kochane mam problem.
Młody lat 9 jest nagminnie zaczepiony przez równolatka. Rozmowa z dyrektorem nic nie dała. Młody zgłaszał to nauczycielom i dyrektorowi i nic.
Osobiście powiedziałem mu:
Poproś żeby przestał
Zgłoś nauczycielowi
Lej ile wlezie ja się będę tłumaczył
I teraz do sedna. Dowiaduje się że znowu go zaczepiał i wszystko w piach.
Różowa twierdzi żeby sprawę zostawić bo będzie gorzej (taki #!$%@?)
Ja widzę dwa wyjścia
Albo młody musi #!$%@? oprawcy tak żeby mnie wezwali do szkoły (duże ryzyko ze go uszkodzi)
Druga opcja żądam rozmowy z rodzicami gowniarza a najlepiej z ojcem, żeby wiedzieć która to morda i później mu wyjaśnić na parkingu co i jak.
Robię błąd, czy jest inne wyjście?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61be175addfc93000ae080c7
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
  • 137
  • Odpowiedz
  • 5
@Bezz_ źle radzisz bo powielasz patowzorce, powielasz wzorce agresji, usprawiedliwiasz patozachowania podpierając się "selekcja naturalną'. Nie jesteśmy zwierzętami żeby coś takiego stosować. Szkoła powinna miejscem do nauki a nie do rozgrywek osób z mentalnością małpy, niezależnie od tego czy pochodzi z biednego czy bogatego domu.

Byłem gnębionym dzieciakiem, "oprawcy" skończyli jak wyżej piszę, a ja się wspinam po kolejnych korpo (nie, nie jestem programistą) patrząc na takich z góry.
No to może
  • Odpowiedz
Zajebiście to rozwiązał Colin Farell w serialu Detektyw. Też zauważył, że gość znęca się nad jego chłopakiem wiec pewnego wieczora poszedł do jego domu. Otworzył ojciec, przywitał się i kazał zawołać małego. Kiedy ten zszedł, złapał go mocno pod pachę a jego starego nastukał kastetem cały czas krzycząc do gówniaka „i co? Podoba Ci się? Przecież lubisz przemoc to teraz patrz!” Młody cały osikany, więcej nie ruszył kolegi w szkole…aż muszę to
  • Odpowiedz
@R4vPL z rodzicami masz rację, ale ja nie uważam, że oddanie oprawcy jest czymś złym. Wolę komuś #!$%@?ć, wyrobić sobie opinię wśród rówieśników z którymi będę żył przez następne kilka lat, że jak ktoś mi pod skórkę wejdzie to oddam, a nie skulę potulnie ogonek, dam sobą pomiatać i będę czekał na reakcje dyrekcji, czy rodziców. No ale każdy ma inne zdanie. Ty jesteś dorosły, patrzysz na to z innej perspektywy. Ja
  • Odpowiedz
@R4vPL Szkoła powinna być do nauki, ale jest też miejscem takich rozgrywek, i jak dobrze nie zagrasz w tych rozgrywkach to zostaniesz wykluczony z grupy co jest nieprzyjemne w tym wieku.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: tłum uważa, że 9 latek powinien własna pięścią wywalczyć sobie szacunek i sprawiedliwość, a ci co krzyczą najgłośniej jeszcze kilka lat temu pokornie przyjmowali łomot od klasowych Oskarkow. No ale po szkodzie każdy jest kozakiem, najlepiej gdybys znalazł najbliższego sensei i już za kilka miesięcy intensywnego, wieczorowego treningu Twój dzieciak rozłoży agresora ciosem żurawia (najlepiej jakby się przyczaił na szkolnym korytarzu, żeby Juleczka z 4b widziała).

Im wcześniej ogarniesz, ze
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Pogadaj z rodzicami gówniaka, niech go naprostują. Jak to nie poskutkuje, to powiedz swojemu żeby mu kiedyś tak porządnie #!$%@?ł, tak żeby nie zrobić krzywdy ale żeby zabolało i to mocno. Wtedy ta gnida powinna dać sobie spokój lub przynajmniej poczuć respekt, a twoj młody przestanie się czuć upodlony.
Konsekwencje, rozmowa z dyrektorem itp. jakoś się rozejdą po kościach. Tylko powiedz młodemu żeby się nie pucował że mu tak doradziłeś.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Skończy podstawówkę to wszystko się wyjaśni. Do tego momentu pozostaje czekać aż będzie się pogłębiała jego fobia społeczna i nadmierna samokrytyka oraz zaniżona samoocena. Ale spokojnie, pozbiera się po 15 latach od ukończenia podstawówki ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:

Poproś żeby przestał

Zgłoś nauczycielowi


#!$%@? to da

Lej ile wlezie ja się będę tłumaczył


wtedy oprawca zrobi z siebie ofiarę + narażasz oba dzieciaki na wypadek i traumę + prawdopodobnie się zemści

to czego nie widzisz

+ za chwile wejdą w wiek nastoletni może dojść nawet do molestowania, bo tak już jest że słabszych i uległych zaczepiali

Idź do dyrektorki i powiedź że albo zaczynają pracować albo przepisujesz syna
  • Odpowiedz
Osobiście powiedziałem mu: Poproś żeby przestał


@AnonimoweMirkoWyznania: Dodam jeszcze, nie mów mu że ma prosić, ma powiedzieć żeby przestał, a nie prosić się o to. Proszenie = uległość, to nie przysługa. Ten gówniarz ma przestać dręczyć twojego syna.
Jak będziesz gadał z jego rodzicami, to nie proś ich aby poprosili syna żeby przestał. Mają (musisz to stanowczo zaznaczyć) kazać swojemu gówniakowi aby natychmiast przestał dręczyć ci dziecko. Jak nie to wywal
  • Odpowiedz
@SarahC: Jakie przepisać? Ta dyrektorska łajza ma obowiązek zapewnić bezpieczeństwo uczniom. Jeśli tego nie robi, to pozwać szkołę za zaniedbania i złożyć oficjalną skargę do oświaty.
Przepisanie to ucieczka, problem nie zanika, bo jak nie jego syn, to jakiś inny. Ten gówniak ma zostać ukarany i przestać tak robić!
I żadne bawienie się w znajomych policjantów. Złożyć oficjalne zawiadomienie, to ich zasrany obowiązek zająć się takimi sprawami. To nie trzeci świat
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: A ty rozmawiales z dyrekcja? Krec afere i domagaj sie spotkania z rodzicami gowniaza w obecnosci dyrekcji, wychowawczyni i pedagoga.
Być może rodzice nie maja wogole swiadomosci co wyprawia synek.
A rozową #!$%@? za jej myslenie.
  • Odpowiedz
Zawsze bylam piatkowa uczennica i pupilkiem nauczycielek, ale jak ktos probowal mnie wyzywac albo draznic, to zawsze oddawalam - raz nawet zepchnelam kolesia ze schodow w podstawowce. Nikt mu nie wierzyl xD ale dzieki temu mialam spokoj od przesladowan. Normalnie nie jestem za takimi rozwiazaniami, ale to po prostu jedyny jezyk rozumiany przez bullies
  • Odpowiedz