Aktywne Wpisy
Kurde zakładam działalność, ale nie mam pomysłu na nazwę. Pomyślałem, że może szanowne grono Mirków i mirabelek coś pomoże wymyślić. Zobowiązuję się do opłacenia dużej picki dla osoby, której pomysł wykorzystam.
O działalności: zajmuję się pracami na wysokości, zazwyczaj w dostępie linowym, czyli innymi słowy jestem alpinistą przemysłowym. Usługi, które świadczę, to: Mycie, malowanie dachów, oraz elewacji, wycinka, montaże konstrukcji i reklam, antykorozja, prace dekarskie (rynny, naprawa poszycia dachu, obróbki blacharskie, uszczelnienia
O działalności: zajmuję się pracami na wysokości, zazwyczaj w dostępie linowym, czyli innymi słowy jestem alpinistą przemysłowym. Usługi, które świadczę, to: Mycie, malowanie dachów, oraz elewacji, wycinka, montaże konstrukcji i reklam, antykorozja, prace dekarskie (rynny, naprawa poszycia dachu, obróbki blacharskie, uszczelnienia
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Budżet 3000zl zapłacone mieszkanie -2100(kawalerka), zostaje 900 i jeszcze do opłacenia:
-50 za telefon
- Tankowanie samochodu (-280) opcjonalnie bo mogę chodzić do pracy na piechotę(mam 15min), ew. nie lac całego baku (nie wyjeżdżę więcej niż 100km - miesiąc czyt. Ok 10l ON.
Jesli by olać ten samochód zostaje 850 zl "na życie". Przy czym szamę(obiad) mam w robocie - ale jak wracam zazwyczaj jem "obiado kolacje"
Raz w tyg na zakupach zostawiam ok 100zl +jakies małe zakupy w tyg.
Planuje w tym miesiącu jeszcze isc dwa razy do kina +jakis bar po, ale też na spokojnie.
Wydaje mi się ze jest szansa ale zobaczymy 31.01.
#pieniadze
@Rybitwa zeby mieć jakiś umowny "limit" w wydawaniu pieniędzy. Bo pozniej jest #!$%@? kasy na glupoty. Wierzę że na koniec roku da to swój wymierny efekt.
Jeździsz kilometr do pracy dieslem?
@PiotrFr: i to palącym 10 litrów na setkę, czyli pewnie jakieś duże auto
Te 3k to ma być taki standardowy budżet bez nieprzewidzianych wydatków.
@nochybaniebardzo: Leki? Niektórzy nie chorują prawie wcale. Ja w zeszłym roku na leki wydałem może 20 zł, bo raz mnie gardło bolało.
Co do ciuchów to jeśli ktoś kupuje dobre ciuchy to rzadko kupuje nowe. Średnio 100 zł albo i mniej na miesiąc wystarczy, aby raz do roku kupić nowe buty czy spodnie. Nie dotyczy oczywiście osób, które muszą być elegancko ubrane w pracy.
Ogólnie do pracy mam samochodem 3.5km, pieszo jest dużo krócej. Auto małe ale jeżdżąc w centrum w szczycie komunikacyjnym tyle pali niestety.
(24lvl, skill na 10k/m juz od 2 lat)