Wpis z mikrobloga

Jak nieświadomie popsuć relacje z przyjacielem? Kumplowi zepsuł się samochód, poleciłem mojego mechanika, który od lat naprawia moje samochody, przeciągnęliśmy truchło przez całe miasto na lince (dwie godziny wyjęte z życia), diagnoza była postawiona już wcześniej: uszczelka pod głowicą we francuzie z 2008 roku (1.4 benzyna). Ja tam się nie znam, ale demontaż głowicy, planowanie głowicy w zewnętrznej firmie specjalizującej się w głowicach, nowa uszczelka, nowe świece, nowy rozrząd, nowe płyny i poskładanie tego wszystkiego. Auto stało 3 tygodnie (trzeba było czekać na głowicę - okres świąteczny i Nowy Rok). Koszt 1900 zł z cześciami i robocizną. SMS od kumpla: "robili francuza, a policzyli, jak za Mercedesa". I jakoś tak relacja się popsuła :) Powiedzcie Mirasy z tagu #motoryzacja i #mechanikasamochodowa, czy zgolili, czy policzyli promocyjnie? #gorzkiezale #zalesie
  • 80
@poliszbojfrend: Fajny bajt. Za darom mieli mu zrobić. Wpisać sobie w Cv, ze naprawiali jakieś gowno. Za mercedesa. Tyle to kosztują mnie tarcze na przód. A kolega wie, ze samo wyciągnięcie silnika to około 400 pln.
@poliszbojfrend: mi w jednym warsztacie szacowali od 3k w górę za Renault 1.6 16v - być może chcieli mnie po prostu zbyć.
Na zarzuty kumpla jak zareagowałeś? Przecież to spokojnie kwestia do wyjaśnienia "Słuchaj, to zupełnie normalna cena za X roboczogodzin w warsztacie + części kilkaset zł. Przecież to nie ja od Ciebie wziąłem te pieniądze. Zawsze tam jeździłem i było spoko"
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@poliszbojfrend: relacja popsuła się bo poczułeś się urażony czy on dziwnie się zachowuje? Bo w zasadzie ja nie widzę tu jakiś pretensji. Może tak napisał tylko w kontekście tego, że stare auto a koszty jak w Mercedesie bez jakiegoś podtekstu. Jak faktycznie mu chodziło, że źle doradziles to debil i tyle