Wpis z mikrobloga

Zamożni starzy Niemcy z RFN uwielbiają stare Alfy. Oczywiście na pierwszym miejscu są Mercedesy, zwłaszcza Pagody, oraz inne stare wyroby ze Stuttgartu, ale zaraz za nimi plasuje się motoryzacja włoska. W słoneczne letnie popołudnia wyciągają z garażu wszystkie Spidery, Giulie, GT, Juniory i Alfetty i robią cruising Alfą po ośce. Wiadoma rzecz - niemieckie samochody są porządniej wykonane, ale włoskie ładniejsze. Nikt nie ma z tym problemu.

I tak przechadzając się po jednym z niemieckich miast kilka lat temu, na mojej drodze pojawił się kolejny włoski kabriolet, którego widziałem już kilka razy wcześniej. No cóż, zdjęcie trzeba zrobić i iść dalej, Fiat 124 Spider jest piękny, ale spotykałem go już wcześniej wielokrotnie. Po powrocie ze spaceru obejrzałem zdjęcie dokładniej i stwierdziłem, że wygląda jakoś inaczej. Po pierwsze, zderzaki z przodu i tyłu wyglądają bardzo masywnie, amerykańsko, zupełnie nie przystając do smukłej sylwetki. Po drugie, znaczek na masce nie jest fiatowski. Szybkie grzebanie w Wikipedii i już człowiek poznał prawdę: oto Pininfarina Spider Europa.

Samochód produkowany w latach 1981-1985 przez Pininfarinę, już po zakończeniu produkcji kabrioletu przez Fiata. Historia jest ciekawa, bowiem pod koniec lat 60. Fiat zaczął eksportować 124 Spidera do USA, który musiał posiadać wielkie zderzaki ze strukturą pochłaniania uderzeń, większe lampy z tyłu, a także większe kierunkowskazy boczne. W 1975 roku cabrio przestano oferować w Europie i przez sześć lat, 1975-1981 produkowano je wyłącznie na rynek amerykański, od 1979 roku jako Fiat Spider 2000, bo w międzyczasie otrzymał nowy, oszczędniejszy silnik 2.0 82 KM na gaźniku.

Okazało się, że mimo iż auto nie było oferowane od dawna na Starym Kontynencie, ludzie wciąż są chętni je kupować. Pininfarina uzyskała prawa do produkcji i marketingu, w 1981 roku przeniosła linię produkcyjną z Turynu do San Giorgio Cavanese i przez następne cztery lata wytwarzała kabriolet na rynek europejski jako Pininfarina Spider Europa, a na rynek amerykański jako Pininfarina Spider Azzurra. Wersja europejska otrzymała nieco smuklejsze zderzaki (choć dalej wielkie), mniejsze kierunkowskazy po bokach oraz logo z literą P.

Spider dzieli platformę ze 124 w sedanie, jednak jest skrócona, baza kół również jest mniejsza. Napęd oczywiście na tylną oś. Wszystkie silniki zaprojektował wielki Aurelio Lampredi. DOHC, po raz pierwszy z paskiem rozrządu w produkcji masowej. Spider Europa występuje wyłącznie z silnikiem 2.0 105 KM na wtrysku.

To były złote czasy włoskiej motoryzacji.

Obecnie na różnych giełdach klasyków czasem można trafić Spider Europę. Ceny wynoszą około 30-35 tys. euro.

#rzetelnafura
#samochody #motoryzacja #carspotting #forzaitalia #carboners #fiat #pininfarina
DerMirker - Zamożni starzy Niemcy z RFN uwielbiają stare Alfy. Oczywiście na pierwszy...

źródło: comment_1647928175g70dqeWzeTwlbAfPMkUgnl.jpg

Pobierz
  • 21
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Djodak: Tak, nowy Fiat 124 Spider to był tzw Spiritual Successor, lecz sukcesu żadną miarą nie odniósł i pozostaje ciekawostką. MX-5 go zdominowała. Zresztą to to samo auto.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@PDCCH: ze wczesnymi Żiguli Fiat 124 był kompatybilny. Z późniejszymi raczej nie, ale nie badałem głębiej ubożenia licencyjnej Lady. Kopiejką zaczęto ją zwać w latach 80., gdy gospodarka ZSRR zaczęła upadać.