Aktywne Wpisy
Leotard00 +72
Czy warto przejąć małe gospodarstwo po dziadku, które potrzebuje dużo pracy, żeby w miarę to się toczyło? Lokalizacja jest dobra, bo jest to zagłębie uprawy warzyw i owoców w Polsce i wokół jest wiele skupów, ludzie na ogół sobie nieźle z tego żyją.
Niestety nie wiem czy sobie poradzę z tym ale bardzo lubię pracę przy warzywach i sprawia mi przyjemność.
Z pracą u mnie jest ciężko i nie chce mi się
Niestety nie wiem czy sobie poradzę z tym ale bardzo lubię pracę przy warzywach i sprawia mi przyjemność.
Z pracą u mnie jest ciężko i nie chce mi się
Tumurochir +784
Mazurek na Kanale Zero o przeszukaniu domu Ziobry:
I o rozliczaniu PiSowców:
Czas na ostrzeżenie. Karma wraca, panowie. Jeżeli kiedyś PiS wróci do władzy to nie będzie się patyczkował. Na miejscu Hołowni nie kupowałbym córce laptopa. Na miejscu Kosiniaka-Kamysza nie kupowałbym telefonu synkowi, który ma się narodzić. Dlatego, że zanim dorosną, to im PiS te telefony zabierze. Karma wraca i to wam potem wejdą na chatę o 6 rano.
I o rozliczaniu PiSowców:
Politycy nowej większości
Przyjeżdżam codziennie autem. Jadę 40 minut (autobus + dojście = 1h 20 minut) i parkuję na ulicy pod biurem. Jakieś 200m za biurem jest nieużytek, w połowie wykupiony jest na parking płatny (zajęty na 50-70%) a drugie pół to parking dzikus (zajęty na 100%), mimo to jest ciasno w okolicy i dużo aut poparkowane jest na ulicy i ciężko przejechać. Kto ma dom to parkuje na podwórku ale dookoła jest sporo bloków i oni podwórka nie mają. Był ten ciąg handlowy z prlu gdzie wszystkie sklepy były zamknięte i na tyłach można było parkować. No ale deweloper wykupił i stawia jakieś niepotrzebne centrum handlowe i parking pa-pa.
Dzisiaj przejeżdzam obok i widzę, że teren parkingu dzikus jest grodzony słupkami miejskimi. JUŻ SIĘ CH><OM Z MIASTA NIE SPODOBAŁO, ŻE AUTA ZANIECZYSZCZAJĄ WIDOK. Ch<J z tym, że za rogiem jest park i tam mają wystarczająco zieleni (a to miejsce i tak sprzedadzą deweloperowi za pół roku) Tylko ciekawe gdzie wszyscy mają zniknąć. Drugi parking też zajęty, ulice zapchane, auta nie znikną. Kto potrzebuje ten musi mieć auto.
Przypominam WARSZAWA NIE JEST TAK CUDOWNIE SKOMUNIKOWANA JAK SIĘ WYDAJE. Zwłaszcza strona praska. Warszafka jest tokstycznym miejscem dla zwykłych ludzi.
#warszawa #przegryw
@PanBulibu: nie o to mi chodzi. Miałem na myśli, że takie rzeczy powinno się robić w kolejności: (1) usprawnienie komunikacji miejskiej, (2) zachęcanie kierowców do przesiadki do zbiorkomu (może nawet przez utrudnianie im życia). W Warszawie jest to robione na odwrót.
@sowiq: Jak chcesz usprawnić komunikację miejską bez wyznaczania buspasów albo ustawiania priorytetów dla tramwajów (a to między innymi kierowcy nazywają zamachem na ich wolność do poruszania się autem "bo gdzieś zabierają pas ruchu").
@sowiq: a jaka powinna być kolejność? nowe buspasy to usprawnienie komunikacji miejskiej. budowa metra cały czas trwa, tak samo linii tramwajowych. przecież to trwa latami, jakbyśmy mieli czekać aż infrastruktura komunikacji publicznej osiągnie stan idealny, to minęłoby kilka lat. buspasy są najłatwiejszym i najszybszym sposobem
Z PITu OPa też miasto dostaje #!$%@?, bo mieszka pod miastem. Niech gmina mu zapewni miejsca z jego podatku, a nie czekaj.
Podatki się płaci to się ma prawo wymagać, bo infrastruktura jest publiczna, a nie miasta, może ja mam jeszcze w zębach do miasta przynieść te podatki tak na wszelki wypadek?
Infrastrukturę samochodową macie przerośniętą, a zbiorkom niedorozwinięty.
Z podatków mieszkańców Poznania przez 15 lat Grobelnego budowano głównie robienie dobrze mieszkańcom szeregowców pod miastem, tj. same szybkie wyloty z miasta jak Bukowska, Głogowska, Gdyńska, estakada na Krzywoustego. Jako mieszkaniec miasta Poznań dopiero w tym roku dostałem łaskawie tramwaj,
@PanBulibu: Od 30 lat nie buduje się PRZESKALOWANYCH dróg xDDD
zobacz zdjęcia za komuny, wtedy robiło się puste aorty którymi śmigało kilka aut na raz. Teraz robią drogę i od razu jest zapchana. Zobacz na osiedla za
To miasto jest upośledzone. Ani nie ma wydajnej komunikacji miejskiej (przypomnicie sobie moje słowa jadąc autobusem zgniecionymi jak sardynki w upalne lato ani nie ma swobody dla zmotoryzowanych.
Dodatkowo jakieś kwiatki typu fotoradary na moście zajmujące chodnik bo ktoś spadł rowerem z tego chodnika pod auto. gz
@SzubiDubiDu: Ty jesteś upośledzony ( ͡° ͜ʖ ͡°) Żyję tu od zawsze i nawet samochodu nie potrzebuję. Zawalony autobus? Może w godzinach szczytu z jakiejś skrajnej dzielnicy. To miasto ma ponad 500km^2, więcej niż dwunastomilionowy Bombaj. Jak sobie wyobrażasz sytuację, że z każdego zadupia w obrębie miasta będzie idealna komunikacja? Nie ma takich cudów.
Protip: Wiesz, co należy zrobić, by nie było problemów