Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Dzisiejszy temat jaki chciałem poruszyć to: dlaczego ludzie biorą śluby lub mają dzieci? Szukam jedynie prostego wytłumaczenia. Jestem w stanie zrozumieć korzyści wynikające ze związku np. oszczędność pieniędzy, bliskość, organizacja pracy (też tej w domu), itd. Ślub i dzieci to dla mnie poważna sprawa. Prawie każdy jest świadomy takich rzeczy jak:
- przemijanie uczucia/zauroczenia z czasem, faktu że życie to nie film romantyczny, fazy przejścia z zauroczenia do przyzwyczajenia
- czasów, społeczeństwa, kultury, mody które nie promują stabilności. Zresztą nawet dawne czasy tego nie gwarantowały, ot taka ludzka natura
- statystyk, które nie przemawiają za wzrostem zainteresowania ślubami i dziećmi (patrz również demografia)
- globalizacji, internetu gdzie można każdego poznać i co więcej przeżyć życie jako singiel bez poczucia samotności (życie online, samowystarczalność)
Mimo to ludzie nadal biorą śluby i posiadają dzieci. Jaki jest tego cel? Nieświadomość? Brak doświadczenia (np. tego negatywnego) żeby znać konsekwencje? Wiara, że jego partnerka to ta jedyna i z nią będzie inaczej? Przecież konsekwencje tego są większe niż korzyści. W najlepszym wypadku będziesz spędzać resztę życia z osobą, którą nie kochasz ze względu na wspólny dom/kredyt/dzieci. W najgorszym problemy finansowe, prawne, psychiczne. Ile jest udanych małżeństw ale nie ze stażem 5 lat tylko większym? Ile jest ze sobą z przyzwyczajenia, bo nie wypada się na starość rozwodzić i niech już będzie jak jest? Zaznacze jeszcze, że w dzisiejszym świecie wiele osób ma gdzieś opinie rodziców czy wiarę i bez tego decyduje się na to.

#tinder #zwiazki #podrywajzwykopem #blackpill #przegryw #tfwnogf #psychologia #samotnosc #relacje #przemyslenia #slub #dzieci #antynatalizm #zareczyny

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6245743eddbaf3b984e2ffd1
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Dzisiejszy temat jaki chciałem poru...

źródło: comment_16487202168TEI4OS1pMBpTKnwCpxCym.jpg

Pobierz
  • 26
  • Odpowiedz
Dla ludzi wierzących (chrześcijan, katolików) sprawa jest oczywista - śłub to sakrament, podstawa budowy najmniejszej ale i najważniejszej komórki społecznej, czyli rodziny. W imię boskiego nakazu aby zaludniać ziemię i czynić ją sobie poddaną. Oczywiście jeśli nie ma z kim to katolik może równie dobrze żyć samotnie, z tym że wtedy w czystości.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Spoko, tylko w tym problem, że analizujesz to w logiczny sposób, gdzie miłość nie jest logiczna, dlaczego ludzie biorą ślub, gdzie muszą wydać wesele, sporo stresu i wydatków? Bo jest to fajna sprawa i umocnienie związku nawet jak nie jesteście wierzący, zakładasz od razu, że wiele par się rozstaje, no i masz racje, ale czy Ty kupując auto od razu przewidujesz, że za 5 lat się rozwali? Nikt zakochany nie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: w dawnych czasach dzieci były zabezpieczeniem na starość,czasy mojej babci,jej wspomnienia z młodości,gdzie na wsi spali w zimie w chlewie nad świniami,bo było ciepło,tak żyli wszyscy na wsi oprócz zamożnej szlachty.Z jednej strony chaty pomieszczenie mieszkalne przedziałka z sieni i przejście do stajni.dla mnie takie coś jest niewyobrażalne.Jaki to miało logiczny sens.A wtedy dzieci robiło się na ilość,któreś zawsze przeżyło.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@AnonimoweMirkoWyznania: masz jakies badania na to ze miłość przemija czy tylko #!$%@?? Jaki jest procent rozwodów po 5, 10, 15 latach? Jak duzo osob w związkach przyznaje ze sa ze sobą tylko z przyzwyczajenia? Jak tak logicznie do tego podchodzisz to uzywaj logicznych argumentów a nie "a bo mi sie tak wydaje".

  • Odpowiedz
@Mav: są badania na to,że miłość przemija,tylko u jednej na dziesięć par jest szansa że uczucie nie wygaśnie.
  • Odpowiedz
Bananowiec: Dla mnie ślub jest jak najbardziej zrozumiały - tylko musi to być po prostu logiczne. Tzn żyjesz z kimś w zwiazku 8 lat, chcecie potwierdzic wszystko prawnie (bo ślub to przede wszystkim konsewkencje prawne, zyc w zwiazku mozna kompletnie bez tego) i tyle. Co innego jak ktos bierze slub po roku znajomosci no ale to tylko XD i w sumie ich glupota jak po 3 latach sie rozwiada. Dzieci, no
  • Odpowiedz
AgresywnyMirek: Przecież fajnie wziąć ślub z kimś, kto jest twoim najlepszym przyjacielem. Wrócić do domu i spędzać z kimś mile wieczory. Przeżywać z kimś życie i potem mieć co wspominać.
Zauroczenie się wypala, ale taki związek oparty na przyjaźni i przywiązaniu już nie.
Dlaczego się nie opłaca? Większość wydatków i pracy dzieli się na dwa wtedy. A sam ślub to takie potwierdzenie przed sobą, rodziną i bliskimi, że chce się być
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:

Chyba lepiej urodzić się w Polsce w klasie średniej niż w Bangladeszu w slumsach.


Lepiej w ogóle się nie urodzić. Nawet w krajach trzeciego świata są choroby oraz przykre zdarzenia, których nie wyleczysz oraz nie naprawisz.

Część ludzi lubi pomagać, czuć się potrzebnym i ma do tego warunki.


Ale ty wolisz tworzyć nowe potrzeby. Typowa egoistyczna biologiczna maszyna.
  • Odpowiedz