Wpis z mikrobloga

@nobrainer: mam beke z bolu dupy wykopkow ze ktos odziedziczyl siope po rodzinie. Po to sie bogacimy zeby nasze dzieci mialy lzej. Cala sztuka polega na tym by wychowac dzieci tak zeby nie #!$%@? majatku i zeby przekazaly go swoim dzieciom.
Ja od rodzicow nie dostalem zadnego majatku, za to dali mi edukacje (panstwowa ofc) i wychowali jak trzeba. Uwazam ze dostalem wystarczajaco duzo i nic wiecej nie mam prawa wymagac.
mam beke z bolu dupy wykopkow ze ktos odziedziczyl siope po rodzinie


Połowa społeczeństwa tak ma (ból dupy).

Cala sztuka polega na tym by wychowac dzieci tak zeby nie #!$%@? majatku


@4191727801: To jest najważniejsze i najtrudniejsze niestety.
@4191727801: Też lubię patrzyć na życie jako sztafetę, bo po mojej rodzinie to dobrze widać:
Pradziadkowie żyli w biedzie (za mało pola, za dużo gęb do wykarmienia), dziadkowie zdobyli wykształcenie zawodowe zostawili to i przenieśli się do miasta (skorzystali z okazji że komuniści wybudowali hutę i szukali pracowników) - bogato nie było, ale moja mama i jej siostra już głodne i bose nie chodziły - w dodatku obu udało się zdobyć