Wpis z mikrobloga

Zawsze mnie #!$%@?, że w tym kraju normalnie nie można sobie ponarzekać na wyzysk Polaków i niesprawiedliwe wynagrodzenia, bo zaraz przyjdzie pracownik branży IT, który ma 15,20,30 k na rękę miesięcznie i puści tyradę, że jesteś beznadziejny i on nie wie gdzie ty żyjesz, bo on i jego znajomi mają super.

Spoko, nic do was nie mam ludzie z IT i rozumiem to, że człowiek się uczył, wyspecjalizował i zasługuje na takie wynagrodzenie, bo ma dobrze wycenione kompetencje, ale zrozumcie w końcu ludzie z IT, że wasze zarobki włożyły was w klosz oderwania od rzeczywistości i nie macie pojęcia jak ludzie tu żyją.

Sam mam specjalistyczną pracę umysłową, podejrzewam, że porównywalnie trudną, inżynierska, wymagająca analizy i planowania, ale działam w innej branży, więc zarobki są fatalne. Z tak wyeksploatowanym stresem i praca umysłem nie jestem w stanie się już przebranżowić. Poza tym człowiek po latach nauki czegoś konkretnego, specjalizowania się w danej branży, gdzie okazuje się na końcu, że wybór był #!$%@? ma traumę i opory, żeby brać się za kolejne przedsięwzięcie, które pochłonie mu następne lata i nie da żadnej gwarancji powodzenia na końcu.

Poza tym chodzi o to, że w cywilizowanym kraju sprzątaczkę stać na godne życie i odłożyć troszkę grosza z wypłaty.

Tutaj prawie cała populacja spoza IT NIE MA SZANS na to, żeby godnie żyć w obecnych realiach i wszyscy ledwo utrzymują się ze swoich pensji.

Zastanówcie się czasem, czy wasza sytuacja rzeczywiście ma przełożenie na całą populację.

#programowanie #programista15k #polska #pracbaza #przegryw #zarobki #korposwiat
  • 63
@Ynfluencer: Ludzie na całym świecie są wyzyskiwani, przez januszy dobrodziei, nie tylko w polsce. Ale przyjdzie ci taki zindoktrynowany fan mentzele i powie, że jesteś nierobem, patologią 500+ i dobrze ci tak, bo mogłeś się uczyć i oszczędzać mieszkając w kartonie pod mostem. Powie, że to wszystko wina nieodpowiednio wdrożonego kapitalizmu itd.
@Ynfluencer: Wynagrodzenia to zawsze była kwestia sporna, podejrzewam że od zarania dziejów ;) kiedyś istniały wytyczne, listy regulujące kto ile powinien zarabiać. Sam się X razy zastanawiałem jak powinno to być rozwiązane i czy w ogóle da się dogodzić wszystkim.

Wbrew pozorom - to nie takie proste, zawsze jest "większy rekin". Będziesz tym programistą 15k to będą cię wkurzały zarobki menadżerów, czy dyrektorów spółek państwowych, lekarzy z dodatkami 50k za pół
bo zaraz przyjdzie pracownik branży IT, który ma 15,20,30 k na rękę miesięcznie i puści tyradę, że jesteś beznadziejny i on nie wie gdzie ty żyjesz, bo on i jego znajomi mają super.


@Ynfluencer: #!$%@? jakbym czytal o swoich #!$%@? kolegach, ktorzy zostali informatykami i mysla, ze wszystko w tym kraju jest zajebiscie bo oni akurat maja dobra robote, #!$%@? z tym, ze kazdy praktycznie zre gruz, wazne, ze im dobrze
@Ynfluencer: sam będąc w IT widzę jak ludzie są oderwani od realiów. Buta i pycha ludzi, którzy mieli mega szczęście w życiu jest czasami odrażająca.

Sam dobrze wiem, że nie uczyłem się zdecydowanie więcej od ludzi z innych specjalizacji, a mogłem dojść do dużych zarobków. Predyspozycje genetyczne i środowiskowe nie upoważniają do traktowania innych z góry. Niestety tak jak wszędzie, pieniądz rządzi światem.
@Ynfluencer: @Oo-oO: Kolega Oo zahaczył lekko ten temat. Ważna jest też wydajność samej samej pracy i to ile osób realnie wypracowuje pieniądze. Na Zachodzie w fabryce do zrobienia czegoś potrzeba mniej ludzi, więcej tam robią maszyny. W innych branżach podobnie, jak pracowałem w wypożyczalni aut kilka miesięcy temu to nadal mieliśmy papierowe umowy i protokoły wypełniane często na wietrze i w deszczu, miałbym tablet to bym tylko zrobił parę fot,