Wpis z mikrobloga

Mireczki z #depresja ale nie tylko. Co mogę zrobić sobie do jedzenia na obiad, co nie zajmie za dużo czasu i będzie jak najmniej nieprzyjemne? Ostatnio nic nie jem, bo ani smak, ani tekstura mi nie odpowiada. Niestety tak się nie da na dłuższą metę. Myślałam o jakichś zupach krem, ale pewnie zjadłabym z pół miseczki i stwierdziła że jest zbyt mdła. Jedyne co na razie wymyśliłam go smoothie bo akurat słodkie i kwaśne smaki jeszcze toleruje . Pomocyyyy #kuchnia #kiciochpyta #gotujzwykopem
  • 26
  • Odpowiedz