Wpis z mikrobloga

@MrGalosh czytałem kiedyś że to naleciałość z czasów powstawania usa kiedy komunikacja nie była zbyt rozwinięta i poczta jeśli gdzieś docierała to po długim czasie i bardziej istotne było wskazanie miesiąca roku niż samego dnia. Choć moim zdaniem ta informacja jest tak samo przekazywana bez względu na kolejność zapisu xD
@MrGalosh: Jest jeszcze takie wyjaśnienie, że Amerykanie przy wymawianiu dat używają właśnie takiego formatu, tj. mówią June 18th, a nie 18th od June. To z kolei bezpośrednio przekłada się na zapis takiej informacji. Otrzymali w spadku od Brytyjczyków pewne imperialne naleciałości i nie chciało się zreflektować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@MrGalosh: A tak, faktycznie. Sorka, uczyłem się o tym ponad 20 lat temu, musiałem pomylić jaki format jest najlepszy. Tak czy inaczej nie zmienia to faktu, że DD/MM/YYYY jest najsłabszy pod tym względem.
@PanPrezes_PL: Jeszcze, żeby to był koniec udziwnień, ale #!$%@? no oczywiście, że nie. U nas spalanie podaje się tak: ile samochód pali na 100 km - proste i jasne, to u nich oczywiście musi być inaczej - ile mil przejedzie na jednym galonie paliwa.


@Asd15
To akurat kwestia przyzwyczajenia i nie jest to takie dziwne. Jedyne co w tym dziwnego to galony zamiast litrów
@MrGalosh: A tak, faktycznie. Sorka, uczyłem się o tym ponad 20 lat temu, musiałem pomylić jaki format jest najlepszy. Tak czy inaczej nie zmienia to faktu, że DD/MM/YYYY jest najsłabszy pod tym względem.


@cmhqwidget polemizowałbym. Zarówno dd/mm/yyyy jak i mm/dd/yyyy nie działają przy sortowaniu. Różnica jest taka, że ten drugi nie działa rzadziej. Czy to zaleta? Moim zdaniem nie, bo lepiej, by błąd pojawiał się od razu dzięki czemu szybko go
Jeszcze, żeby to był koniec udziwnień, ale #!$%@? no oczywiście, że nie. U nas spalanie podaje się tak: ile samochód pali na 100 km - proste i jasne, to u nich oczywiście musi być inaczej - ile mil przejedzie na jednym galonie paliwa.


@Asd15: Akurat to jest bardziej intuicyjne, bo tankujemy litry/galony, a nie kilometry/mile.