Wpis z mikrobloga

@goferek: "usprawiedliwiać" to ciekawe stwierdzenie. Wiesz, generalnie duża grupa ludzi ma ekologię i czystość w dupie i bardzo dobrze to widać np. w mcdonalds po ruchliwym dniu - kosze są często zapełnione, więc ci bardziej normalni kładą śmieci obok, ci bardziej #!$%@? rzucają gdziekolwiek, proporcje są bazując na mojej obserwacji 50/50. Miasto również sobie zdaje tego sprawę, dlatego zwykłych koszy na śmieci w centrum miasta mijasz conajmniej kilka na kilometr.

To
jeśli palę i płacę chore podatki od paczki fajek, a później nie mam nawet w najbardziej typowych do niewadzącego nikomu palenia miejscach opcji wyrzucenia takiej fajki do kosza, to szczerze ostatnią rzeczą którą się przejmę jest to czy zaśmiecam miasto czy nie


@keuaiBKonczylNocnomWartem: no nie za bardzo. Idąc tą logiką to jak kogoś w miejscu publicznym przyciśnie na dwójkę i nie będzie w pobliżu kibla to powinien walić kasztana za przystankiem.
Idąc tą logiką to jak kogoś w miejscu publicznym przyciśnie na dwójkę i nie będzie w pobliżu kibla to powinien walić kasztana za przystankiem.


@Strigiformesman: Płacisz podatki od kupy?

@boleslaw_krzywosuty:

Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla śmiecenia.


a czy ja powiedziałem że jest? Wręcz zaznaczyłem w pierwszym zdaniu: " "usprawiedliwiać" to ciekawe stwierdzenie.". Ja zwyczajnie podaję przyczynę,skutek i możliwe rozwiązanie takiego stanu rzeczy, zwłaszcza że są na to pieniądze. Można to
Also, zdaję sobie sprawę ze co innego potrzeba fizjologiczna, co innego palenie, niemniej problem fekaliów w publicznych miejscach kończył się chyba w średniowieczu jak zaczeli budować kanalizację, a i tak imo wymarł dopiero pod koniec XXw, choć do dziś nie wszędzie zaprzestano srania na ulicę - dla porównania fajki pali się od może 100 lat publicznie, gdzie na początku były w zasadzie wszędzie, każdy palił, każdy wyrzucał na ziemię.

Problem z fajkami
@nativ: Zaczynają palić gdy mają 15 lat, wtedy jest to uważane za fajne i takie dorosłe. A tak w wieku około 18 lat zaczynają rzucać bo mama nie pozwala już sobie kraść papierosów i trzeba za nie płacić.
blame the game, not the player, polecam dokumenty o historii marketingu wokół palenia, choć zdaję sobie sprawę że najprościej sobie powiedzieć "hehe głupi ci palacze, ja to nie pale, zajebisty mądry taki jestem"


@keuaiBKonczylNocnomWartem: no to tym bardziej głupi bo dali sobie wmówić takie gówno xD
@nativ: cena bycia "cool" wśród innych dzieciaków, bo niewielki procent uzależnionych zaczyna mając więcej niż 18 lat, ale kto by się dziwił, bo nie trzeba być jakoś wybitnie inteligentnym żeby wiedzieć że to debilny pomysł
To samo jest z papierosami, palący nie są z definicji złymi śmieciarzami


@keuaiBKonczylNocnomWartem: Mam inne zdanie na ten temat.
https://www.wykop.pl/wpis/66073633
@boleslaw_krzywosuty:

bo to brudasy, jak nie ma kosza to nie wyrzucam śmieci gdziekolwiek, tylko zabieram je ze sobą i tego oczekuję od innych.

Takie sytuacje jak wyżej zdarzały mi się już wcześniej i to często w sąsiedztwie kubłów na śmieci. Oni wyrzucają gdziekolwiek nawet jak mają śmietniki obok siebie. Uważam,
@nativ: pale, dla mnie to przyjemne, zdrowe nie jest(chociaz wedzone dluzej lezy :D), tanie tez nie, ale hobby musi kosztowac. Ale pety zawsze ida do smietnika, w lesie czy w gorach zbieram swoje pety do butelek zeby wywalic do kosza. W miejscach publicznych pale tylko jesli moge odejsc od ludzi, zeby nie przeszkadzalo nikomu.
@makowiec_z_makiem: Nie palę i nie paliłem nigdy, ale jak widzę taki ból dupy o pety które są z nami od 100 lat to aż mam ochotę zajarać xD Przede wszystkim palenie kiedyś uważane było za normę, jeszcze nie dalej niż 15 lat temu normalnie można było palić w restauracjach i knajpach, ze 25 lat temu normą było palenie w pracy, w domu, na imprezie - i nikt nie wychodził palić na
@nativ: Jest przyjemne, w tym cały problem. Ja nie palę, ale popalałem nieco w liceum i na studiach i nie mogę powiedzieć, żeby nie sprawiało mi to przyjemności. Ze 2 lata temu poczęstowałem się papieroskiem, gdy byłem po kilku piwach i smakował mi całkiem dobrze znowu ( ͡° ͜ʖ ͡°)