Wpis z mikrobloga

Słuchajcie, czy ktoś jest w stanie polecić adwokata-kosę, najlepiej z #trojmiasto ale bierzemy pod uwagę nawet #warszawa (sprawy toczą się w słynnym gdańskim "zagłębiu" sądowym). Prawo rodzinne i karne
Niestety przerabiamy kolejną kancelarię i ogólnie załamka
- gubienie dokumentów, nie wysyłanie istotnych w sprawie dokumentów do sądu/prokuratury (?!)
- 0 kontaktu tel/email mimo zapewnień że "dziś pan adwokat zadzwoni"
- brak przygotowania strony do spraw / ew. proszą o pytania wieczorem przed dniem rozprawy (wtf?)
- prowadzą xx spraw na raz, więc zaangażowanie w konkretną sprawę na poziomie absolutnego minimum a stawek godzinowych mogą im pozazdrościć seniorzy z IT na b2b

Nie miałem wcześniej z tym styczności - czy tak wygląda generalnie prowadzenie "zwykłych" spraw w Polsce (w sensie nie takich, gdzie adwokat kasuje miliony monet)? Może naoglądałem się za dużo amerykańskich filmów. Może mamy za duże oczekiwania odnośnie kompetencji, aczkolwiek adwokat drugiej strony wydaje się dużo bardziej ogarnięty.
Nie będę się rozpisywał o sądzie/prokuraturze, bo to się już nadaje tylko do mediów - powoli rozglądamy się za odpowiednim dziennikarzem.

Pytam tu, lekko zdesperowany, bo poprzednie kancelarie niby z polecenia a tu taka lipa, że szkoda gadać.

#gdansk #prawo
  • 9
@mrbungle: To wszystko zależy od twojego budżetu i od tego czego dotyczą sprawy. Możesz się odezwać na privie - będę o tyle uczciwy, że sam karnych i rodzinnych nie robię, więc nie polecę siebie i koleżanek, a tylko kogoś od tego typu spraw ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie miałem wcześniej z tym styczności - czy tak wygląda generalnie prowadzenie "zwykłych" spraw w Polsce (w sensie nie takich, gdzie adwokat kasuje miliony monet)? Może naoglądałem się za dużo amerykańskich filmów. Może mamy za duże oczekiwania odnośnie kompetencji, aczkolwiek adwokat drugiej strony wydaje się dużo bardziej ogarnięty.


@mrbungle: z doświadczenia, ja widzę 3 możliwości: 1) słaby pełnomocnik 2) twoja sprawa/stanowisko jest gówniana ale no cóż wzięte, zapłacone to robić trzeba
@Adams_GA: wiesz, jak ktoś gubi istotne dokumenty czy nie wysyła ich do sądu, to trudno to zwalić na klienta, nawet upierdliwego. Wymieniłem tylko kilka rzeczy, ale niestety jest tego dużo więcej. Wszystko wygląda super do podpisania umowy.
Daleko nam do pieniaczy, wierz mi. To raczej akt desperacji w obliczu tego, co wyczynia sąd/prokuratura.
@mrbungle czasem lepiej iść do kogoś świeżego na rynku, doświadczenie może mniejsze, ale będzie bardziej na bieżąco z nowościami plus będzie się przykładał, też zależy jaką sprawa na ile skomplikowana itp. jak duża kanca i dla nich to gownosprawa to niestety pewnie mają w dupie
@Matti92: coś w tym jest - braliśmy to pod uwagę, ale sprawa jest dosyć delikatna i baliśmy się, że osoba bez doświadczenia w takich tematach może tego nie udźwignąć. No ale co z tego jak doświadczona w temacie ma po prostu wywalone. Możliwe, że teraz postawimy na "młodego gniewnego", na razie szukamy opcji.
Z ciekawości zajrzałem do google, "nasza" kancelaria ma kilkadziesiąt opinii, wszystkie 5. Gdybyśmy nie mieli z nimi umowy, to możnaby pomyśleć że ideał. Same superlatywy, najzabawniejsze te o super dyspozycyjności. Ciężko brać te opinie na poważnie.
Saul Goodman by się przydał :)