Wpis z mikrobloga

@zero_dwa:

O matko, można książę o tym napisać.

Ale tak w skrócie: ludzi organizm przyzwyczajony jest do ruchu, więc posiadając wyłącznie "siedzące" hobby bardzo sobie szkodzimy. Dodatkowo nasz mózg potrzebuje nowych bodźców - tutaj kolarstwo górskie to świetny przykład, bo jak za każdym razem lecimy po innych górach to wysyłamy nasz mózg do bodźcowego SPA.

Są zainteresowania gorsze i lepsze - namiętne granie w gry (powyżej 20h/tygodniowo) może powodować nadwagę, depresję,
@zero_dwa:

XD

Tu nie chodzi co jest zdrowe co nie samo z siebie, tylko ile czasu na to poświęcasz. Gdybyś czytał 18h dziennie - rzucił pracę, zamknął się w pokoju i czytał bez przerwy całymi miesiącami to byłoby to NIEZDROWE w #!$%@?.

Dodatkowo czytając masz mniej bodźców niż np. gając w fornajta, gdzie wszystko się świeci i zmienia tak szybko że aż uszkadza mózg (pooglądaj sobie jakieś mecze - szczególnie ostatnie
@MePix: i powiedz mi komu tym chcesz zaimponować Julce HR ktora dziennie dostaje setki takich "programistow"?
A prace graficzne wyróżniają sie czymś? Czy ledwo nauczyłeś sie jak narysować gołą babe i wielki artysta?