[mcichy10]

Już się powtarzam chyba z tymi pytaniami, ale chce to doprecyzować. Kwestia nadpłaty kredytu hipotecznego. Bank BNP Paribas. Właśnie na infolinii dowiedziałem się, ze nadpłacając kredyt to kwota nie jest przeznaczana jedynie na część kapitałową ale częściowo na kapitałową i częściowo na odsetkową. Może jestem głupi, ale po prostu nie rozumiem tego. Czy tak powinno być?
Czytałem dużo w sieci na temat nadpłat, kalkulatory obczajałem, nie ma tam nigdy informacji, jak rozkłada się kwota nadpłaty na kapitał i odsetki, dlatego mam takie wątpliwości.

Inna kwestia - co wg mnie jest bardzo niefajne - nie mogę nadpłacić z poziomu bankowości elektronicznej od tak przelewając pieniądze na konto przeznaczone do spłaty kredytu (jak jest np. w mbanku jak dobrze kojarzę) bo mi się dzisiaj chce, tylko składam dyspozycję, zapewniam na koncie środki na nadpłatę, po 3 dniach pobierana jest kwota, a kolejne 3 dni czekam na aktualizację harmonogramu. Czyli minimum 3 dni jestem stratny na odsetkach. Grosze bo grosze ale jednak.

Jeśli w jakiejkolwiek kwestii się mylę, to proszę o sprostowanie.

#kredythipoteczny #kredyt #hipoteka #raty

[Sl_w_k_1]

@mcichy10: ad1 zadzwoń jeszcze raz bo pierwsze słyszę. W milenium tak nie ma.
Ad2 bank też potrzebuje chwilę na biurokrację

[vertical]

@mcichy10 1. Temat wielokrotnie wałkowany, niektóre banki zerują odsetki naliczone od ostatniej raty (za dni od raty do nadpłaty) przy nadpłacie, ale o tę kwotę będzie ich mniej przy najbliższej racie (czyli wiecej kapitału jak rata równa). Nic na tym nie tracisz, a nawet zyskujesz, bo płacąc odsetki na dwa razy czyli raz przy nadpłacie a potem przy racie, jest ich razem mniej niż czekając i płacąc tylko raz przy racie. Inaczej

[KakaowyTaboret]

@mcichy10 że co? Nadplacam w BNP i co do grosza idzie na kapitał

[mcichy10]

@vertical: super mi to rozjaśniłeś, dzięki! Co do pkt. 2 to owszem, wszystko byłoby spoko, nawet niech to trwa tydzień, ale powinni dla wyliczeń brać stan z momentu składania dyspozycji, tak uważam.

@KakaowyTaboret: no ja napisałem to co usłyszałem w słuchawce ¯\_(ツ)_/¯

[NiespokojnySzachista]

@mcichy10: Ehh ogólnie BNP to jakiś żart, pisząc w jednej sprawie na czacie byłem odesłany do połączenia telefonicznego w celu weryfikacji a jak już zadzwoniłem i się zweryfikowałem to próbowali mnie odesłać na czat...
Napisałem też wiadomość w innej sprawie, rzekomo odpowiadają w ciągu 24h a czekam już kilka dni i domyślam się, że wiadomość zostanie bez odpowiedzi.

[KakaowyTaboret]

@mcichy10: @NiespokojnySzachista:

BNP to gorzej niż żart gdy tylko spadną stopy idę do innego banku.

Branie kredytu- poinformowali mnie, że wszystko u analityka i w ciągu tygodnia będzie ogarnięte. Więc nie składałem w innych bankach- po 3 tygodniach przyznali się, że żaden analityk tego nie widział xD brakło 2 dni a straciłbym zadatek w wysokości 20 000 złotych xD

Dzwonili do mnie, że nie dostarczyłem odpisu z księgi wieczystej gdy

[NiespokojnySzachista]

@KakaowyTaboret: ehhh xD dwie z powyżej opisanych sytuacji przytrafiły mi się także, dramat

[mcichy10]

@KakaowyTaboret: miałem się nie odzywać na temat tego banku, ale skoro tak się rozpisałeś to aż szkoda nie dodać swoich 3 groszy XD

"Bank zmieniającego się świata", ale biorąc tę ich maksymę/motto pod uwagę, to wszystko się zgadza o ile świat zmienia się najgorsze (w sumie to się teraz dzieje).

1. Sytuacja z wysyłaniem pism pod zły adres również mnie spotkała. Mało nie straciłem przez to żniżek marży i w ogóle