Wpis z mikrobloga

@mr_ponglish: Nie jest tak źle. Przez pierwszy rok trzeba dziecko nosic. Nastepne 3 lata bedziesz zs nim biegał. Polowa sukcesu za toba. Potem przez jakieś 6 lat to czas pytań i nauki.

Te 10 lat szybko zleci.
  • Odpowiedz
@mr_ponglish: wszystko zależy od dziecka które Ci się trafi ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale generalnie przygotuj się, że Twoje życie wywróci do góry nogami, nie planuj sobie zbyt dużo to frustracja będzie później mniejsza ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@mr_ponglish: to zalezy od potrzeb, charakteru, stanu zdrowia dziecka, czy będzie karmione piersia czy butelka, czy macie wsparcie dziadkow/znajomych, przyjętego stylu rodzicielstwa.

Generalnie nie nastawiaj się na zbyt wiele, upadek z wysokiego konia boli mocniej.
  • Odpowiedz
@mr_ponglish: Nie, są to kompletne bzdury. Przez pierwszy miesiąc, dwa, wiadomo jest trochę biegania i reorganizowania, ale potem jeśli tylko rodzice nie są ciapami, które nie potrafią się zorganizować to czas jest i jest go nawet więcej niż wcześniej, bo dziecko bardzo ładnie układa sprawy w szeregu i organizuje czas. Lubiłem grać na gitarze wcześniej - gram nadal. Lubiłem wieczorem pograć w strategię - gram nadal.
  • Odpowiedz
@hakunnin: chyba że masz dziecko, które śpi tylko na piersi lub poruszającym się wózku i które toleruje czas gdy nie jest na cycku, tylko na rękach i to w ruchu (IV trymestr), to wtedy nie ʕʔ
  • Odpowiedz
które śpi tylko na piersi


@ciemnienie: zasypia głównie na rękach, albo w przytuleniu, ale potem śpi samo, poza tym żłobek teraz uczy go też bardziej samodzielnego spania, ja nie miałem do tego serca :D
  • Odpowiedz
@hakunnin: "nauka bardziej samodzielnego spania" czyli po prostu nie reagowanie gdy dziecko się drze, tylko tego nie widzisz więc Ci nie żal, a babki w żłobku mają #!$%@? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Melisandre: To nie ten case, mój jak nie może zasnąć nie drze się. I nie każdy żłobek jest taki sam, w tym gdzie my jesteśmy są bardzo fajne Panie, jeśli sytuacja przy zasypianiu jest kiepska, to głaszczą, trzymają za rękę, a nawet kładą się obok. I nie jest tak, że tego nie widzę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 28
@mr_ponglish: Zajebiście ciężko jest się umówić nawet na głupie piwo z posiadaczami dzieci.

Do tego jak widzę na co dzień te wymęczone brakiem snu twarze i frustrację "w gościach", że zamiast się bawić trzeba ciągle pilnować lub hamować dzieciaka, żeby czegoś nie zepsuł to się dziwię, że decydują się na kolejne z własnej woli ¯\_(ツ)_/¯

Najpierw wszystkie babki i ciotki cisną o dzieci, a potem jak potrzeba raz na jakiś czas
  • Odpowiedz