Wpis z mikrobloga

Czy dziś się buduje jeszcze zbiorowe grobowce rodzinne? Czy w ogóle jest to dopuszczalne czy w jakiś zagmatwany sposób prawnie ograniczone? Innymi słowy, czy można zbudować rodzinny grobowiec i ładować do niego wszystkich zmarłych z rodziny jak leci? Ale grobowiec w znaczeniu takiej budowli do której można np. wejść, jak z tych filmów o horrorach czy takie starsze grobowce z poprzednich wieków gdzie kiedyś czasami tak budowano, gdzie były one zdecydowanie wyższe od człowieka. Czasami rody cygańskie takie mają na cmentarzach (chyba bym się musiał ich zapytać bo ich grobowce to jedyny znany mi nowoczesny przykład takiego grobowca). Nie wiem, może się to nazywa jakoś inaczej, bo widzę że nazwa grobowiec jest w moim (pewnie błędnym) odczuciu nadużywana bo też oznacza zwykły grób dwu czy cztero miejscowy. A mi chodzi konkretnie o wyniesioną budowlą gdzie można zrobić i nawet 10 czy 20 pochówków. I jak by mi umarły 3 osoby w ciągu roku to chciałbym je tam pochować bez żadnej karencji etc. W czym rzecz? Zawsze mnie denerwowało to rozsianie grobów po najróżniejszych miejscach nie tylko w mieście a nawet w kraju. I czy by nie byłoby lepiej zebrać wszystkich do kupy i ładować do rodzinnego kurhana ( ͡º ͜ʖ͡º) no, poprawniej grobowca i tak cała rodzina by się razem spotykała przy jednym miejscu pamięci.

Wiem doskonale że to rozwiązanie miałoby wady, bo zawsze jest tak że jak ktoś jeden zapłaci to reszta ani złotówki nie da, że by pewnie z tego powodu podupadł po latach bo nikt by się nie zajmował etc., że koszty ekshumacji aktualnie zmarłych byłyby bardzo duże, ale mimo wszystko.

Głupie pytanie ale tak mnie zafrapowało czytając jakiś starszy wpis na głównej. Tak wiem, wykop to nie miejsce na takie pytania ale mnie tak zaciekawiło.

#grob #cmentarz #pogrzeb #pochowek #smierc #kosciol #prawo (?)