Chciałbym być pracowity. Jak wy to ludzie robicie? Człowiek siedzi na tym doktoracie, hajsiwo marne bo marne ale wpada, tylko za #!$%@? się za te badania zabrać umiem.
4 miesiące prawie neet, a ogarnąć ten szajs byłbym w stanie w mniej niż miesiąc jakbym robił to jak ludzie normalnie pracujący na etacie.
Najgorsze że labo mam we własnej piwnicy. Wystarczy zejść i robić. A nie umiem się zebrać.
@ruda_stuleja: jak bez pracowitości dostać się na doktorat? bo ja będę 4 raz szedł na studia bo odpadam po jednym semetrze, a wydaje mi się że jestem pracowity (╯︵╰,)
@suluat: Bo chciałbym kiedyś być naukowcem jak mój promotor. Ale do tego czasu musze robić gówno robotę, co się w tym przypadku zgadza bo określam wilczą dietę analizując ich kupy. Ciekawe to jest poza płukaniem tego gówna i suszeniem, co zajmuje w #!$%@? czasu i jest monotonne. Trochę jak archeolodzy z Bomby z Zemsty Faraona
@xdTM: No cóż. Ja się do niczego innego nie nadaje jak do studiowania raczej.
@WladcaSlimakow: Za głupi może nie. Za leniwy to to na pewno. Nie ma dużo roboty, nie jest tak, że nie umiem jej zrobić. Po prostu nie ma nade mną bata, więc wole się #!$%@?ć licząc, że później mi czasu starczy. I tak ze wszystkim.
Licencjat we wrześniu. Pierwsza magisterka w grudniu. Druga magisterka we wrześniu napisana w 3 dni. Inżynier po 3 latach XD.
@ruda_stuleja: po prostu to, co robisz, to cię nie interesuje. Chodzi mnie o aktualne badania.
Może ci się udaje, bo jesteś perfekcjonistą i stąd to zwlekanie na ostatnią chwilę. A akurat jesteś w tym dobry, więc ci wychodzi.
Wszystko na ostatnią chwilę i w chwilowych przypływach ambicji i kreatywności. Dwa magistry, inżynier, teraz jeszcze doktorat i zewsząd pochwały, a ja tak na prawdę jestem skończonym leniem.
Jak wy to ludzie robicie? Człowiek siedzi na tym doktoracie, hajsiwo marne bo marne ale wpada, tylko za #!$%@? się za te badania zabrać umiem.
4 miesiące prawie neet, a ogarnąć ten szajs byłbym w stanie w mniej niż miesiąc jakbym robił to jak ludzie normalnie pracujący na etacie.
Najgorsze że labo mam we własnej piwnicy. Wystarczy zejść i robić. A nie umiem się zebrać.
#gownowpis #zalesie #kiciochpyta #studbaza
Masz w tym jakiś cel oprócz "bo trzeba z czegoś żyć" ?
Komentarz usunięty przez autora
@xdTM: No cóż. Ja się do niczego innego nie nadaje jak do studiowania raczej.
@
wystarczająco inteligentny żeby bez duzej spiny ogarnąć p0lski system edukacji
za głupi by naprawdę coś osiągnąć
Za głupi może nie. Za leniwy to to na pewno. Nie ma dużo roboty, nie jest tak, że nie umiem jej zrobić. Po prostu nie ma nade mną bata, więc wole się #!$%@?ć licząc, że później mi czasu starczy. I tak ze wszystkim.
Licencjat we wrześniu.
Pierwsza magisterka w grudniu.
Druga magisterka we wrześniu napisana w 3 dni.
Inżynier po 3 latach XD.
Każda z prac na 5 z wyróżnieniem,
Może ci się udaje, bo jesteś perfekcjonistą i stąd to zwlekanie na ostatnią chwilę. A akurat jesteś w tym dobry, więc ci wychodzi.
@ruda_stuleja: tj. uzależniające.
Komentarz usunięty przez autora