Wpis z mikrobloga

Jeszcze raz bo widzę, że brak krótkiego zdania prowadzi do linczu na wykopie xD

To od nowa - wiem, że Japonia była tu agresorem, wiem, że sytuacja była inna ale chodzi mi tu o poświęcaniu cywilów za wszelką cenę aby osiągnąć cel.

Oryginalna wypowiedź:
Trafiłem zupełnie przypadkiem na dokument o Nagasaki na YT. Obejrzałem sobie i stwierdzam, że niezła hipokryzja panuje aktualnie na świecie.
USA mówi jaki to Putin zły bo straszy atomówką, prowadzi naloty na miasta, giną cywile. 'Tak być nie może'

Cofnijmy się w czasie do lutego 1954 kiedy to USA przeprowadziło największe bombardowania na Tokio w wyniku których zginęło od 85 do 120k ludzi i spłonęło 277k budynków.

No i oczywiście sierpień 1945. Atomówka w Hiroszimie zabija do 90k mieszkańców, niszczy 70k budynków (około 98 proc zabudowań).
Atomówka w Nagasaki zabija 70k osób.

3 'akcje', 260 tysięcy zabitych cywilów.

#wojna #ukraina #usa #rosja
ATAT-2 - Jeszcze raz bo widzę, że brak krótkiego zdania prowadzi do linczu na wykopie...

źródło: comment_1666956140malVl5AekltZYInhilLKwz.jpg

Pobierz
  • 84
@ATAT-2: Nie lińczu, tylko po cholerę wyciągasz coś, co ludzie wiedzą? Amerykanie nie są śwęci, ruskie, polaki, niemcy, chińczycy i japończycy też. Problem w Twoim rozumowaniu jest taki, że zamiast skupić się na tu i teraz, szukasz w jakimś dziwnym celu w księgach historii, ale po co? Było, tak, akceptujemy i żyjemy dalej starając się nie popełniać nowych błędów.

Koniec, kropka.
@gupio: @szurszur: Ale ja to doskonale wiem. Tylko, jeśli to jest usprawiedliwienie dla takiego działania i masowego mordu, to rozumiem że poparlibyście zrzucenie atomówki na Moskwę i St Petersburg gdyby Ukraina miała taką możliwość.

ale po co?


@AdvancedMath: Czyli mamy wymazać całą historię bo nie ma sensu się skupiać na tym co było?
Tylko, jeśli to jest usprawiedliwienie dla takiego działania i masowego mordu, to rozumiem że poparlibyście zrzucenie atomówki na Moskwę i St Petersburg gdyby Ukraina miała taką możliwość.


@ATAT-2: To nie to samo. Zrzucenie atomówek w 1945 zmusiło Japonie do kapitulacji, gdyby nie to wojna trwałaby dłuzej i bardzo możliwe pochłonełaby wiecej ofiar bo na to wskazywała zacietośc oborny japońskiej na zajmowanych wczęsniej wyspach i terenach Azji oraz plany uzycia do obrony
@AdvancedMath: Dziękuje za tą 'konstruktywną' wypowiedź, widać że chcesz dyskutkować a nie rzucić co masz do powiedzenia i strzelić focha.

@szurszur: Wreszcie jakiś argument zamiast plucia jadem jak wszyscy tutaj. Może i coś w tym jest, pytanie tylko czy środki były współmierne do efektów.
@ATAT-2 z perspektywy czasu decyzja o ataku atomowym jest jak najbardziej uzasadniona. Niestety w jednorazowym ataku zginęła ogromna ilość cywilów ale i to ale jest bardzo ważne uratowane życie być może milionów. Poczytaj o tym jak żołnierze Japońscy traktowali nie tylko Amerykanów ale i swoich własnych obywateli, jak propaganda japońska przedstawiała aliantów jako diabłów które przyszły wymordować wszystkich Japończyków. Generalicja japońska miała w dupie swoich obywateli, mogli ginąć milionami, a oni by
@ATAT-2: Koledzy wyżej w sumie niezłe odpowiedzi dali, ale a propos sedna Twojej wypowiedzi: stwierdziłeś, że panuje hipokryzja. Nie, nie panuje. Hipokryzja to by była jakby rok temu Biden rozkazał zrzucić gdzieś bombę a dziś rzucał się do putina za to samo.

To było 80 lat temu, wykonane przez innych ludzi i w innych warunkach (nie usprawiedliwiam teraz tej akcji, to czy wtedy było to uzasadnione czy nie to zupełnie inna
@ATAT-2: a teraz wyobrźmy sobie, że Hitler dysponuje atomówką. Czy jesli rok wcześnije USA nie zrzuciłoby bomb na Japonie, która wówczas wycofała się z działań II WŚ to czy w 1946 roku III Rzesza dysponując bronia jadrową nie rozniosłaby świata?
@ATAT-2: 1. Japończycy zasłużyli. Nie za sam fakt wywołania wojny (bo zostali do niej w zasadzie sprowokowani, zresztą wtedy wojnę uważano za normalne narzędzie polityki), tylko tym jakie metody stosowali w jej trakcie.
2. Bez tego wojna skończyłaby się w 1946, ze znacznie większymi ofiarami po obu stronach.
3. Druga bomba jest kontrowersyjna, ale pomijając nie do końca czystą motywację Amerykanów (wypróbowanie nowego rodzaju bomby), pokazała że to nie jest jednorazowa