Wpis z mikrobloga

44 dni, 7.3kg na minus. Nie wiem czy to dobre tempo, aktywność 2 razy w tygodniu, czasem 0, praca siedząca raczej, dieta od 1900-2100kcal, czasem było do 2500. Totalnie nie czuje żebym coś schudł, tylko widzę to po luźniejszych spodniach. Głód już nie przeszkadza, jak nigdy czuję w sobie poczucie spełnia celu, dyscyplinę, wyrzekam się komfortu, robię wszystko, aby czuć, że żyję. Da radę do następnego sylwestra zbić do 80-85kg? Nie tylko efekty, ale też ciężka praca sprawiają, że mi się chce.
#redukcja #dieta #trening #silownia #sigma
  • 7
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@JIV4: mi np leci bardzo mało bo 1-2 kg na miesiąc. Zeszło już 10 i chociaż w małym tempie to się tym nie przejmuje. Piszę to, żebyś Ty sam nie nadawał sobie nie wiadomo jakich szybkich celów, a potem efekt taki, że ktoś na chwilę się zatrzymuje i już wszystko olewa, bo nie warto. Ciśnij do przodu po prostu, a efekty będą, nie jest ważne czy ktoś to zrobi w miesiąc
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@JIV4: dokładnie tak. Nawet jakbyś miał miesiąc przestoju to nie załamywać się tylko przeanalizować co się zrobiło źle, poprawic i jedziemy dalej
@JIV4: Lecisz dalej byku, ja rok temu zbiłem z 88 do 77 w dwa miesiące, ale się rozbestwiłem i teraz ważę 93 XD Od dzisiaj znowu liczę kalorie i oby do przodu.