Wpis z mikrobloga

Mam wielką bekę z #antynatalizm #bekazlewactwa. Jestem 43. letnim mężczyzną z rodziną i dzieckiem. Nadchodzi okres świąt i wiecie co? To przepiękne chwile. Czuję, że żyję. Zakładam ozdoby, lepię bałwany, zamawiam dekoracje świąteczne na alledrrooggooo.

Wiecie co jest cudowne? Dzisiaj zjeżdżaliśmy z córką z górki na pupie. I na koniec szepnęła mi w ucho, że to najpiękniejszy dzień w jej życiu.

A ten nawet się nie skończył, bo przecież mieliśmy do założenia świąteczne ozdoby na drzewa i dach.

Jak wjedzie choinka, to będzie naprawdę wypas. Córcia już szykuje ozdoby, pies dostaje kociokwiku na widok zasp śnieżnych. Życie jest piękne, kiedy masz je z kim dzielić. I komu przekazać opowieści z dzieciństwa, przekazać tradycje hołubione przez rodziców. Na bank będzie śpiewanie, przytulanie, tańcowanie.

Wy z #antynatalizm nigdy tego nie poznacie. Jesteście ograniczeni do odczuwania rzeczywistości tylko przez pryzmat własnych zmysłów i odczuć. Żal mi was.
  • 158
@arysto2011: gdyby było tak cudownie, jak piszesz, to po prostu żył byś tym życiem, a nie szukał okazji żeby pochwalić sie tym na mirko. Po co miałbyś tracić czas na jakimś internetowym forum i prowadzić dyskusje z ludźmi o oddmiennych pogladach, skoro w tym czasie mógłbyś spędzać super czas z córka?
A może wcale nie jest tak super? Jest #!$%@?, żałujesz swoich decyzji, ale nie potrafisz przyznać się do błędu, zjada
@arysto2011: mam kolegę z mojego rocznika, który ma niepełnosprawność intelektualną, ledwo można zrozumieć co mówi i ma IQ na poziomie pewnie siedmiolatka. Pochodzę z małej wioski więc od małego do teraz nawet ten kolega jest wyśmiewany najpierw w szkole (chodził do normalnej szkoły, tylko został kilka razy, potem go przepychali na siłę, żeby skończył podstawówkę), teraz przez młodsze dzieciaki na wiosce i nie tylko.

Dla jego starych to pewnie też były
@arysto2011:

Wy z #antynatalizm nigdy tego nie poznacie. Jesteście ograniczeni do odczuwania rzeczywistości tylko przez pryzmat własnych zmysłów i odczuć. Żal mi was.


No tak, bo to z ludźmi bezdzietnymi jest problem, że potrafią cieszyć się zyciem i przezywać je dla siebie xD. Nie ma drogi lepszej czy gorszej. Są inne a ograniczony jesteś ty ze swoimi poglądami.
@arysto2011: Poczekaj, aż córka podrośnie, zacznie się porównywać z koleżankami, zacznie mieć kompleksy i swoje osobiste dramaty. Kiedy zacznie patrzeć na podstarzałego ciebie i będzie widzieć w tobie tylko podstarzałego. Nudnego dziada. Kiedy przeżyje pierwsze zawody miłosne i zacznie się buntować, kiedy nie wróci pierwszy raz na noc do domu bez uprzedzenia. Zacznie walić mefedron z jakimś patusem, który wybije jej z głowy wszystkie wartości jakie chciałeś przekazać jej jako ojciec.