Aktywne Wpisy
pawelczixd +435
masz_fajne_donice +256
Zakupiłem właśnie obciągator za 1200 pln.
Ktoś jest ciekaw recenzji za dwa dni?
Byli ciekawi więc piszę. Jestem zaraz po testach więc nie mam entuzjazmu na nic - a więc efekt tożsamy z waleniem gruchy.
♥ Solidny w porównaniu do tańszego sprzętu jaki posiadam.
♥ Podłączany pod 220V więc nie trzeba się #!$%@?ć z ładowaniem a kabelek długi i cienki nie czuć go - od razu po wizycie #!$%@? można zabrać się
Pochodzę z biedniejszej rodziny robotniczej, gdzie nie przelewało się i nauczono mnie oszczędzania. I teraz wygląda to tak, że wydaję jakieś 2k złotych na miesiąc (mieszkam de facto z rodzicami w domu, ale mam osobne piętro), i wszystko co mi niezbędne do życia mam. Jak coś potrzebuję, to optymalizuję, tzn. kupuję 10cio pak koszulek gdzie wychodzi jedna za 20zł, zamiast jakiś modowych/markowych itp (to nie oznacza, że wyglądam jak żul xD), ale nie mam problemu kupić czegoś droższego, jak stoi za tym uzasadniona optymalizacja (na zimę kupiłem sobie timberlandy 6", bo pochodzę w tym 10lat zamiast jakiegoś chińskiego gówna). Na jedzeniu w ogóle nie oszczędzam.
Jednak na tym moje pomysły na co można wydawać kasę się kończą xD. Jeżdżę autem za mniej niż kwota netto jednej FV którą wystawiam, i nawet nie potrafię zrozumieć po co miałbym brać jakieś auto w leasing. Jasne, będzie mi się podobać, fajnie jeździć itp, ale nie przemawia to do mnie. Mam możliwość wziąć laptopa i sobie jechać na miesiąc gdzieś pomieszkać - ale to znowu trzeba wydać kasę itp, lepiej zostawić i oszczędzać. O kupieniu czegoś stricte niefunkcjonalnego a prezentacyjnego (zegarek np.) to nawet nie wspominam xD.
No i tak się zacząłem zastanawiać, jaki jest sens w zarabianiu takiej kasy, jak w ogóle tego nie wydaję XD Podwyżka, którą dostałem, w żaden sposób nie wpłynie na mój komfort i stopę życia, jedynie na cyferki które można oszczędzać. Nie wiem, może w domu mnie nie nauczyli, co się robi z pieniędzmi, jak już się zaspokoi te podstawowe potrzeby w dobrym stopniu. Jak wy do tego podchodzicie? Może to sobie trzeba z jakimś psychologiem przegadać? xD Na co jeszcze można wydawać kasę, żeby podnieść sobie komfort życia/wellbeing itp?
#pracait #psychologia #pieniadze
To też może być problem w sumie, bo ja jakoś kolegów itp to nie miałem nigdy, większość czasu wolnego poświęcałem zawsze na komputery/programowanie bo to lubiłem, teraz nie mam już sam czego się uczyć za bardzo i nie chce mi się, więc pytanie co w ogóle
Możesz próbować różnych rzeczy, szukając co Ci się spodoba, albo programować coś dla siebie może jak Cię to kręci nie tylko zawodowo? Dla mnie nie wiedzieć co zrobić z czasem wolnym to jakaś abstrakcja, zawsze mam go za mało ¯_(ツ)_/¯
Jak dla mnie to jak się już odłoży tyle ile trzeba na emeryturę i czarną godzinę, to warto ROZSĄDNIE wydawać pieniądze. Żeby się potem nie obudzić z
@Przegrywek123: ja #!$%@? jak można tak żyć, przecież to dosłownie #!$%@? wegetacja
@Duzy_Dziki_Zwierz: ale to na jedno wychodzi. Brać jak najszybciej się da, ale tak jak mówisz - nadpłacać regularnie.
Racja. Ja jestem po prostu zwolennikiem zobaczenia czegoś lub
1) Własny dom,
2) Poduszka finansowa jest mega spoko. Nie musisz pracować dla pieniędzy albo możesz sobie zrobić dwa miesiące urlopu i gdzieś wyjechać.
3) To pomaga nawet w pracy. Mam lekko toksyczną przełożoną która najbardziej chyba nie lubi jak toś jej coś obieca pod jej presją a potem nie dociągnie. Koledzy z kredytami dali sobie jej wejść na głowę a dorób jeszcze to i tamto, potem nie wytrzymali ciśnienia
@hadwao93: Dziś można nie mieć pomysłu co zrobić, za 15 lat mogą otworzyć się nowe perspektywy i potrzeby. Jak OP mieszka z rodzicami, jeździ starym autem, generalnie praca i praca i mu to pasuje, to dawanie rad ,,kup mieszkanie by w nim mieszkać, dobry samochód, jeździj po świecie'' graniczy blisko z ,,przejedz, strać je''.
@Przegrywek123: 27lvl here.
Jakieś 7-8k wydaję na utrzymanie, wykańczam i nadpłacam kredyt na mieszkanie który wziąłem nieco ponad 3 lata temu, kupuję sobie lepsze ubrania i sprzęty do domu, często jak mogę to pomagam bliskim z jakimiś pierdołami które mnie nie kosztują jakoś mocno.
Spontanicznie z dnia na dzień gdzieś jadę
Komentarz usunięty przez autora