Wpis z mikrobloga

Swego czasu wstawałem jakoś o 4:10, a o 5:00 wychodziłem na autobus. Po robocie tak jak piszesz, żywy trup.


@Ca_millo: Zapomniałeś dodać najważniejszego czyli ile godzin spałeś.
4-5 W nocy i z 1-2 godziny po południu.


@Ca_millo: Poczytaj o fazach snu. Możliwe że budzisz się w złej fazie i przez to jesteś "jak pijany" Możesz też poczytać o higienie snu. Jak i powinieneś tak wstawać cały czas żeby organizm się przyzwyczaił czyli też w weekend najlepiej. Albo powinieneś zwiększyć sen w nocy do ok 7 godzin a zrezygnować z drzemki. Zdrowa osoba nie powinna chodzić w dzień zmęczona.
@Pikolo51: #!$%@? tak, bo nigdy nie pracowałeś na popołudniowe zmiany np przez miesiąc bez przerwy. Rano nic nie da się zrobić, bo masz pracę z tyłu głowy, a jak wracasz to wszystko pozamykane i nawet nie ma gdzie kupić gesiwa xD. Najgorsza zmiana, dobrze, że zawsze mam teraz na rano, bo chodząc na popołudnie można zwariować.
@Pikolo51: Druga zmiana jest najlepsza. Rano sobie potrenuję, pojem, zrobię co mam zrobić i ide na 11 do roboty, i o 19 mam już spokój ze wszystkim, a tak na poranną zrywałem się o 4, wracałem co prawda o 13, ale dopiero szedłem na trening o 14:30, no bo trzeba zjeść, odpocząć po kołchozie itd. I finał taki, że byłem o 17 w domu, potem zjeść, umyć się i była 18:30
@Pikolo51 Współczuję chłopu. Ja robię wszystko żeby nie iść na rano. Po trzech dniach ranek kluje mnie już tak w sercu że ledwo co żyje.
Co mi z tego że mam popołudnie wolne jak #!$%@? wszystko zlewa się w całość z zmęczenia i nic nie idzie zrobić?
No ale ile żyć bez snu. Pierwsza zmiana to parę nieprzespanydh dni, a potem człowiek cały weekend odsypia i przed to tydzień wyjęty z życia.
@Pikolo51: jakie #!$%@? rano, syf kiła i mogiła
wstaję sobie jak człowiek wyspany o 7-8-9, mam czas na basen/siłownię zależnie od dnia, zakupy, coś pozałatwiać, pograć, seriale pooglądać, jedzenie ogarnąć, psa wyjść na spacer, o 15 45 na obóz i o 19 45 w domu, i tak się powoli żyćkuje, wieczorem też jest czas na jakiegoś kompa czy książki, sklepy też otwarte, trzeba tylko robić na max 1/2 etatu ( ͡