Wpis z mikrobloga

Jak bezpiecznie sprzedać działkę?

Moi rodzice sprzedają działkę, sytuacja wyglada tak że deweloper nie chce wpłacić zadatku przy umowie przedwstępnej i do tego twierdzi że musi zostać wpisany do księgi wieczystej aby móc prowadzić na tej działce prace, uzyskiwać potrzebne pozwolenia czy coś takiego. Czy to normalny proces sprzedaży? Czy wiążą się z tym jakieś niebezpieczeństwa? Zadatek ma być rzekomo dopiero po 3 miesiącach jak uzyska pozwolenia. Dodam że kupuje kilka działek obok siebie od różnych właścicieli co dodatkowo wprowadza lekki zamęt.

#nieruchomosci #prawo #notariusz
  • 24
  • Odpowiedz
  • 1
@0pln jakieś konkrety? Sprzedaż nieruchomości to dosyć niecodzienna sytuacja, wątpię aby płatność odbywała się od razu.
  • Odpowiedz
@tuzq: Sciemnai, jak to deweloper. Jak go wpiszesz do kw to jakie masz argumenty, jeśli nagle stwierdzi, ze cena nie ta i chce zaplacic mniej albo cos w tym stylu? Idz do prawnika, zaplac kilkaset zl za porade i przejrzenie umowy. Chyba lepiej zrobic to porzadnie niz stracic kilkadziesiąt k. Zadatek zobowiązuje dewelopera do wywiazania sie z obietnic, a deweloperzy wola ich raczej nie dotrzymywac. Dla mnie proba unikniecia zadatku to
  • Odpowiedz
@tuzq: jaka niecodzienna? Dla dewelopera to chyba chleb powszedni.
Jakieś warunki zabudowy tam są? Chce sie ubezpieczyć w razie jakby pozwolenia na budowę nie dostał to was wysteruje i nic nie dostaniecie za fatygę.
Jaki wpis do księgi wieczystej, jako kto?
  • Odpowiedz
  • 1
@stwor Problem jest taki ze ta działka jest beznadziejna, wąska i długa. Ciężko ją sprzedać „solo” a tamtych właścicieli działek obok jest jakos ze siedmiu łącznie wiec z nimi też ciężko się dogadać.

Tak czy inaczej jeżeli to odbiega od normalnej procedury sprzedaży tego typu nieruchomości to postaram się przekonać rodziców do zmiany decyzji lub kontaktu z prawnikiem.

To możliwe aby w takiej sytuacji deweloper zasłaniał się „problematycznym” zakupem? Twierdzi że nie
  • Odpowiedz
  • 0
@0pln Właśnie sam fakt ewentualnych straconych 3 miesięcy to „pół biedy”. Bardziej mnie martwi Np fakt ze będzie potem widniał w tej księdze wieczystej. Nie wiem jako kto, musiałbym dopytać i mogę dać znać. Tak jak napisałem sprzedają to rodzice.
  • Odpowiedz
Zobacz jak to brzmi. Deweloper chce zostac wlascicielem działki z wpisem do KW a potem zobaczy czy dostanie pozwolenia i czy Ci zapłaci. A jak nie dostanie pozwoleń to co? Dzialka bedzie jego za darmo? Oni po prostu przenoszą ryzyko prowadzenia działalności na Ciebie. Zadatek chroni Twoje interesy - jesli wycofaja sie z transakcji cos bedziesz z tego mial. No i wpis nastepuje po tym jak zapłacą za działkę, nie wczesniej. Niby
  • Odpowiedz
I jeszcze jedno, nawet jesli dzialka jest dluga waska i tak dalej, to w perspektywie powstania przy niej nowych zabudowań moze byc korzystne przytrzymanie jej a potem sprzedanie po kawalku osobom, ktore kupią te nieruchomości. W koncu wielu przyda sie większy ogródek, miejsce na drugi garaż czy piaskownicę, a tego miejsca od nikogo innego nie kupią. Także nie oddawajcie tego w głupi sposób
  • Odpowiedz
  • 0
@tuzq często duże sieci handlowe kupują działki ale po otrzymaniu pozwolenia na budowę na tej nieruchomosci. U notariusza umowa przedwstępna itd Płacą więcej ale niestety muszą się zabezpieczyć. Bo o ile łatwiej sprawdzić przed kupnem możliwość uzyskania ewentualnie pozwolenia na budowę domu jednorodzinnego to inaczej się sprawa ma z większą inwestycja.
  • Odpowiedz
@tuzq: sprawa jest prosta. Najpierw umową przedwstępna u notariusza z zadatkiem i możecie tego dewelopera upoważnić żeby mógł się pytać o papiery w urzędach. I jak wszystko będzie ok to dopiero potem umowa przenosząca własność wraz z zapłatą reszty ceny.
  • Odpowiedz
twierdzi że musi zostać wpisany do księgi wieczystej aby móc prowadzić na tej działce prace, uzyskiwać potrzebne pozwolenia czy coś takiego.


@tuzq: i ma rację, z tym ze takie rzeczy to dopiero po spisaniu umowy u notariusza i wpłacie zaliczki
  • Odpowiedz
Jaki wpis do księgi wieczystej, jako kto?


@0pln: Prawdopodobnie chodzi o roszczenie wpisane do działu III KW. To często spotykane w przypadku umowy przedwstępnej w formie aktu notarialnego.

Moi rodzice sprzedają działkę, sytuacja wyglada tak że deweloper nie chce wpłacić zadatku przy umowie przedwstępnej i do tego twierdzi że musi zostać wpisany do księgi wieczystej aby móc prowadzić na tej działce prace, uzyskiwać potrzebne pozwolenia czy coś takiego. Czy to normalny
  • Odpowiedz
@tuzq: planujecie taka transakcje, nie znacie się i szkoda wam 200 zł na poradę u prawnika? Tym bardziej ze na pierwszy rzut oka widać ze chcą was wyruchac?
  • Odpowiedz
@tuzq cześć, pracuję u dewelopera i podpisuję podobne umowy co tydzień. najlepiej zapytaj prawnika jeżeli nie jesteś pewien. jeżeli znalazła się firma, która chcę kupić działki ale wszystkie to logiczne że podpisują takie umowy. co do wpisu do kw to zależy co planuja, nieraz wystarczy pełnomocnictwo, a nie raz kw. to że nie płacą zadatku to decyzją biznesowa, a ty będziesz miał to rekompensowane w kwocie sprzedaży. tak czy inaczej nie słuchaj
  • Odpowiedz
@tuzq 3 miesiące pewnie są potrzebne na uzyskanie WZ, może zdarzyć się sytuacja że nie dostanie wz o jaką wnioskuje i transakcja nie dojdzie do skutku. dlatego nie płaci zadatku. normalna praktyka
  • Odpowiedz
Mi to brzmi jak przenoszenie ryzyka na stronę sprzedającą, typu:
nie dostaniemy warunków zabudowy jakie chcemy - nie kupimy tej nieruchomości,
a wartość tej działki spadnie po tych niekorzystnych warunkach.
Tylko deweloper na tym zyskuje.

@Harvey_Specter: @stwor
  • Odpowiedz