Wpis z mikrobloga

Wpis @spanko_mam przypomniał mi mojego znajomego, który również regularnie opowiadał, jak to lubi obserwować frustratów, którzy na niego trąbią i mrugają światłami, kiedy on jedzie przepisowo. W praktyce ta przepisowa jazda polegała na:
- wrzucaniu na luz 300 metrów przed czerwonym światłem i toczenie się z prędkością 15 km/h,
- ruszaniu tak powoli, że te 50 km/h, to i tak rzadko osiągał,
- zostawianiu przestrzeni długości co najmniej jednego auta do poprzedzającego pojazdu na skrzyżowaniach, przed światłami, co powodowało że kilka innych samochodów już nie mogło wjechać na skrzyżowanie,

Każde trąbienie odbierał jako osobisty sukces, że sprowokował frustrata XD

Takich ludzi jest niestety mnóstwo. Może i jeżdżą zgodnie z przepisami, ale tylko i wyłącznie myślą o sobie, powodując na drodze zamieszanie i wprowadzając chaos.

Nie jeździ się szybko, ale dynamicznie i stara się myśleć również o innych użytkownikach drogi...

#motoryzacja #polska #samochody #polskiedrogi
  • 61
@Wygryw_z_wyboru: W jaki niby sposób ma komuś uniemożliwić? No chyba, że mówisz o tym, że ktoś zaczyna zwalniać, bo 3 pary świateł dalej widzi czerwone, to jestem w stanie zrozumieć przypadek, ale tak doszczętnie #!$%@?ą sygnalizację to tylko w Gliwicach na Placu Piastów teraz zrobili i raczej większym problemem jest tam ustalić na jakim masz być do cholery pasie ( ͡° ͜ʖ ͡°).
A właśnie "wleczenie się" powoduje, że mniej samochodów rusza od zera, co ABSOLUTNIE ZAWSZE jest szybsze niż ruszanie kolumny aut spod świateł.


@Rachey: masz bardzo egoistyczne podejście. Czyli generalnie wolisz jeździć w korku, niż raz się zatrzymać i raz wystartować? xD

Po pierwsze zakładając, że doczłapiesz się do tych świateł, bo jak się zmienią zanim dojedziesz, to może i Ty szybciej pojedziesz, ale ktoś dalej może nie zdążyć. Taka jazda w
@kropla_bez_kitu_benc: bo p0lak to jest p0lak, jeżdżę autobusem to widzę
cisnę kurs bo mam opóźnienie, mam przed sobą jeden (słownie: jeden) samochód na jednopasmówce i jedzie tak na oko 60-70, dojeżdżam do niego, co robi kierowca? cyk noga z gazu i jazda 50 po pustej i prostej drodze z ograniczeniem do 70
i jestem pewny że gnoja to cieszy że robi za sobą korek bo chociaż ten jeden raz w swoim
@Rachey
To jest złego, że wolę chwilę postać na światłach niż hamować za tobą bo ty masz życzenie dojechać 5 km/h. Stoję mogę zdjąć nogi z pedałów i chwilę odpocząć, szczególnie, że w Szczecinie mamy odliczania. Jadąc za tobą muszę przyhamowywać jak Ty i takie dojeżdżanie za kimś kto co chwile zwalnia i nie potrafi jak człowiek dojechać jest zwyczajnie męczące. Każdy samochód hamuje inaczej silnikiem, wiec nie będzie się sam za
@Rachey

>wrzucaniu na luz 300 metrów przed czerwonym światłem i toczenie się z prędkością 15 km/h,


@kropla_bez_kitu_benc: A co tu złego? Sam jak widzę, że się zmienia na czerwone to puszczam gaz i się dotaczam na biegu - jaka różnica, czy dojadę tam 4 sekundy później, jednocześnie nie spalając dzięki temu paliwa JEŻELI I TAK JEST CZERWONE? Wolisz szybciej stać przed światłami, czy po prostu jesteś z tych co na światłach
wrzucaniu na luz 300 metrów przed czerwonym światłem i toczenie się z prędkością 15 km/h,


@kropla_bez_kitu_benc: nie wiem na ile przegina twój znajomy ale akurat wrzucanie na luz jak masz czerwone czy widzisz hamujące samochody przed skrzyżowaniem to lepsza praktyka niż dobijanie do skrzyżowania, dawanie po hamulcach, stanie kilka sekund i ruszanie znowu. Zarówno dla płynności ruchu czyli ogólnej szybkości ruszania jak i zużywania hamulców i zwłaszcza zużycia paliwa. Ile razy
@kropla_bez_kitu_benc: tłukę o tym od lat!
Największą zmorą nie są legendarni "piraci drogowi" (nie spotykam takich nigdy), tylko sieroty drogowe, bez dynamiki, obczajania lusterek, bez przewidywania sytuacji, oceny prędkości i odległości innych pojazdów itd!
I przedewszystkim- nie utrudniania innym kierowcom życia!
Stoję na światłach jako pierwszy-wiem, że za chwilę zaświeci się pomarańczowe i zielone.
1 bieg już wbity-przy pomarańczowym gaz mam już wbity na maxa! Skrzyżowanie przejechane, a często gęsto ten
@Mroczna_Pyra: nikt na Cb presji nie wywołuje. Takich jak Ty się poprostu wyprzedza. Normalny manewr jak każdy inny, niewiedzieć czemu urągający u większości "kierowców" do podobno niebezpiecznego.
Jeszcze raz powtórzę-najgorsze co można zrobić, to usilna jazda wg polskich limitów z lat 90tych, z ery maluchów i syrenek.
Totalnie nieadekwatna do obecnych czasów.
Ślepe posłuszeństwo limitom, ciągłym liniom i innym lekkim nadużyciom świadczy tylko o słabości posiadacza prawa jazdy.
@derigen90: Najbardziej mnie irytuje i wk*rwia za przeproszeniem, jak na obwodnicy jednopasmowej jest 90km/h, ale zawsze jakiś oszołom musi się wlec 60-70km/h to jest standard. Tak jakby nie można było kulturalnie jechać 90-100km/h, a zazwyczaj jest problem z wyprzedzeniem bo jest duży ruch i zawsze ktoś jedzie z naprzeciwka. A ludzie się irytują i wyprzedzają czasami w krytycznych momentach co generuje niebezpieczne sytuacje.
przestrzeganie przepisów:


@Kolarzino:
- kończy się, gdy nie umie się korzystać z lusterek i ciśnie się przez miasto 30km/h lewym pasem, bo za pół godziny skręca się w lewo,
- kończy się, gdy wyrzuca się peta za okno żeby nie brudzić sobie popielniczki w samochodzie,
- kończy się, gdy trzeba częściej niż raz na rok sprawdzić światła, czy żarówki się nie poprzepalały albo czy nie walą po oczach,
- kończy się,