Wpis z mikrobloga

Nie znam się na muzyce i subkulturach, ale jedna rzecz mnie zastanawia, bo jest sobie taki zespół The Analogs, który jest reklamowany jako antyrasizm, antyfaszyzm, street punk i w ogóle pewnie anarchizm i te sprawy. No to z opisu brzmi dobrze, no i w sumie muzyka też tak brzmi, nawet dobre to jest, ale jak się weźmie tekst piosenki "Jednoczcie się i zwyciężajcie" to tam są jakieś takie mało lewicowe rzeczy np.

Zajęci zabawą prawdziwych mężczyzn

Nie dostrzegają co dzieje się wokół


A przecież wystarczy iść razem na browar

Po drodze skuć ryja hipisowi

Skopać frajera, zabić gliniarza

Niech miasto wie, kto #!$%@? rządzi!


XD

I takie teksty to jest serio antyfaszyzm? Brzmi to trochę jak jakieś bojówki Ruchu Narodowego prawdziwych mężczyzn, którzy gardzą lewackimi hipisami.

Nie ogarniam, serio. Subkultury to nie na moją autystyczną głowę.

#muzyka #punk #subkultura #anarchizm #ocochodzi
  • 3
  • 0
@ZaQ_1: Można kogoś nie lubić, ale nawoływać do przemocy (nawet jeśli jest to tylko ekspresja artystyczna) i twierdzić przy tym, że jest się antyfaszystowskim, to brzmi niewiarygodnie. Mówienie, że hipis=ćpun to jest uogólnienie. Wątpię nawet, że większość hipisów była ćpunami. No i trzeba też zrobić rozróżnienie na psychodeliki i narkotyki. A z tego co mi wiadomo, psychodeliki były popularne wśród hipisów. A według słownika ćpun to narkoman, czyli osoba zażywająca narkotyki,
@rmweb: Ojowcy się ogólnie odcinali od polityczności. Cała ich lewicowość to sympatia do klasy robotniczej i niechęć do policji. Co do połączeń ze skinami to właśnie piosenka, którą zacytowałeś o tym jest. "Irokez lub glaca to powód do dumy".

Można kogoś nie lubić, ale nawoływać do przemocy (nawet jeśli jest to tylko ekspresja artystyczna) i twierdzić przy tym, że jest się antyfaszystowskim, to brzmi niewiarygodnie.


Mówisz o subkulturze z czasów kiedy