Wpis z mikrobloga

moja matka do ślubu mi płaciła alimenty (musiałam jej sądem grozić aby dostawać te chyba 200zł). w gotówce bo nie miała konta. za każdym razem jej podpisywałam potwierdzenie, żeby nie było.

na ślubie podeszła ze wszystkimi normalnie w kolejce do życzeń, wręczyła kopertę a na ucho mi mówi "tu mi zaraz podpiszesz że ci alimenty dałam"

xdddddddddddddddddddddd

i na własnym ślubie na ścianie podpisywałam coś takiego.

#toksycznamatka #rodzice #slub #alimenty
  • 9
@heniek_8: bogaty frajer "co koha" się znalazł, czego nie rozumiesz. Potem może pójść drogą matki, tylko jak typ kasiasty to jeszcze może wydębić na siebie alimenty, że po rozwodzie jej się "stopa życiowa obniżyła" :DDDD