Aktywne Wpisy
Gotując w domu jako singielka oraz kupując produkty w marketach typu Biedronka.
Ile złotówek potrzeba miesięcznie na samo jedzenie, żyjąc bardzo bardzo oszczędnie?
#pytanie #gotowanie #gotujzwykopem #pieniadze #zwiazki
Ile złotówek potrzeba miesięcznie na samo jedzenie, żyjąc bardzo bardzo oszczędnie?
#pytanie #gotowanie #gotujzwykopem #pieniadze #zwiazki
Wraczek +242
Wierzyć się nie chce czytając te komentarze o honorowym obowiązku pójścia w maszynkę do mięsa gdy trep wyśle ci wezwanie xD
Cieszy mnie że tacy z was gieroje i bohaterzy którzy z uśmiechem na ustach poszli by walczyć w okolicach polskiego bachmutu w imie interesów tych na górze. No ja niestety nie mam takich stalowych jaj, natomiast jako tchórz chętnie wyślę wam do okopu kartkę z Dubrovnika ku pokrzepieniu serc.
#obowiazkowecwiczeniawojskowe #
Cieszy mnie że tacy z was gieroje i bohaterzy którzy z uśmiechem na ustach poszli by walczyć w okolicach polskiego bachmutu w imie interesów tych na górze. No ja niestety nie mam takich stalowych jaj, natomiast jako tchórz chętnie wyślę wam do okopu kartkę z Dubrovnika ku pokrzepieniu serc.
#obowiazkowecwiczeniawojskowe #
Secunda to jestmój ulubiony utwór z całej gry.
W ogóle to ta gra ma dla mnie duże znaczenie emocjonalno nostalgiczne.
Gdy wyszła w 2011 roku to nie było szans żebym pograł na moim 5 letnim komputerze z 2006 roku.
To był okres boomu na kanały gamingowe na YT i wszyscy wtedy zagrywali się w Skyrima.
Pamiętam ze Rojo szczególnie wtedy brylował,
Oglądałem Skyrima na YT i marzyłem o tym żeby kiedyś w niego zagrać jakby to było ogromne wyzwanie.
Kilka lat po premierze gry zdecydowałem się złożyć dobry komputer i jedną z pierwszych kupionych gier był Skyrim kupiony za 30 zł w pomarańczowej kolekcji klasyki.
Specjalnie czekałem cale lato aż przyjdzie okres jesienno zimowy bo granie w Skyrima w upały to dla mnie profanacja.
Główny wątek fabularny okazał się nudny,walka i rozwój postaci oraz zbieranie wyposażenia też mnie nudziły.
Ale sporo wątków pobocznych było ciekawych.
Do dziś pamiętam zwiedzanie podziemi Markartu albo poszukiwania mordercy w stolicy Nordów.
Z głównego wątku bardzo podobała mi się wyprawa na tę górę z klasztorem i po dotarciu na miejsce byłem bardzo zadowolony że usłyszałem głos ordynatora z Daleko od noszy bo Kowalewski podkładał głos jednemu z Siwobrodych.
Ale największą zaletą tej gry jest dla mnie muzyka i ten świat.
Cudowne krajobrazy i to w takim chłodnym klimacie jak lubię,do tego te wszystkie wioski i chaty kryte strzechą.
To jest gra w której bardzo przyjemnie jest po prostu pospacerować i pozwiedzać te wszystkie miejsca.
Człowiek czuje się jakby naprawdę tam był.
Wiele można zarzucić fabule tej gry,o systemie walki i rozwoju postaci nie chce się wypowiadać bo słabo się znam na grach RPG.
Ale ten świat i muzyka to arcydzieło i to jest tak dobre zrobione że lepiej już się nie dało.
echhh to byli czasy
Dziś też bym się bał.