Wpis z mikrobloga

Składając wypowiedzenie usłyszałam, że:
1. Jestem nieodpowiedzialna.
2. Powinnam znaleźć kogoś na swoje miejsce w zastępstwie.
3. To nie tak miało być.
4. Mam okres wypowiedzenia 1 mies, pomimo, że mam według KP mam 2 tygodnie.
5. Nie wiedzą, czy kogoś znajdą na moje miejsce, mam zostać.
6. Nie wyjdę wcześniej w piątek, pomimo, że prosiłam o to przed wypowiedzeniem, bo skoro ja robię im pod górkę, to i oni mi będą robić pod górkę.

#pracbaza #januszebiznesu #przedszkole #patologiazewsi
  • 95
  • Odpowiedz
2. Powinnam znaleźć kogoś na swoje miejsce w zastępstwie.


@Mefedronka: Może przynieś im jakiegoś pluszaka czy coś?

5. Nie wiedzą, czy kogoś znajdą na moje miejsce


@Mefedronka: Mówię, pluszak, żeby im smutno nie było.

6. Nie wyjdę wcześniej w piątek


@Mefedronka: Nie masz urlopu na żądanie?
  • Odpowiedz
@krolcz bzdura. jeśli okres wypowiedzenia jest krótszy niż 1 miesiąc, to liczy się go od najbliższej soboty (zaczyna się w sobotę i kończy się w sobotę).

jeśli wynosi co najmniej 1 miesiąc to wtedy dopiero liczy się go od początku kolejnego miesiąca.
  • Odpowiedz
To tak nie działa, takie L4 od psychiatry z "bomby" bardzo łatwo podważyć i to pracownik będzie imeć pod górkę. Jeżeli faktycznie ktoś potrzebuje L4 od psychiatry, to już trzeba chodzić kilka msc wcześniej do takiego lekarza


@jaavi666: nie trzeba chodzić kilka miesięcy wcześniej do takiego lekarza i nie jest łatwo takie zwolnienie podważyć.
  • Odpowiedz
6. Nie wyjdę wcześniej w piątek, pomimo, że prosiłam o to przed wypowiedzeniem, bo skoro ja robię im pod górkę, to i oni mi będą robić pod górkę.


@Mefedronka: zajeb im "pięćdziesiątkę" czyli nowy poniekąd urlop na żądanie (a realnie zwolnienie) do wykorzystania w sytuacjach nadzwyczajnych. Płatny 50%, ale nie mogą odmówić udzielenia.

Dodatkowym profitem będzie też pewnie to, że jeszcze raczej nikt u was tego nie brał bo nawet mało
  • Odpowiedz
@Mefedronka: ja jak powiedziałam, że odchodzę to szefowa się rozpłakała i beczącym głosem pytała czy wiem jaki jej robie problem i że przeze mnie nie wyjedzie na wakacje. O tym, że odchodzę powiedziałam w styczniu i sama zaproponowałam, że mogę pracować do końca kwietnia, żeby nie musiała oddawać za mnie kasy z PUP( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz