Wpis z mikrobloga

@RandomOldboy: Racja, dlatego trzeba zreformować ordynację wyborczą, proponuję aby głos mieli tylko płatnicy netto. Albo też ludzie < 18 nie mogą głosować, dlaczego nie ma limitu górnego?

I nie obrażaj mnie nazywając mnie "korwinistą", gardzę tym śmieciem. Strasznie mnie #!$%@? zbywanie idei nie z głównego nurtu politycznego (a do takich należy libertarianizm) bo jakiś półgłówek rusofil je wyznaje.

Powiedz jak zrobić abym nie był dymany przez to państwo. Słucham. Przy obecnym
Pozwolić aktualnie pracującym na podjęcie decyzji czy chcą mieć emeryturę z ZUS czy też wolą sami o siebie zadbać (równoznaczne z wypłaceniem im wpłaconych składek wraz z wyrównaniem równym oprocentowaniu NBP przez dane lata).


@goferek: świetny pomysł. Za 30 - 40 lat będziesz miał sporą grupę społeczną nędzarzy, co przehulali pieniądze na emeryturę, nie byli w stanie ich odłożyć lub powinęła im się noga (wypadek, upadek firmy, zła inwestycja, ofiara oszustwa,
@blargotron @goferek: uwielbiam takie korwinistyczne głupotki ( ͡° ͜ʖ ͡°). Pierwszego dnia wypisaliby się wszyscy, oszczędzałoby 1% z rezygnujących a za 30 lat pozostałe 99% wybrałoby taki rząd, który jednak by im emeryturę obiecał, pomimo niewpłacania żadnych składek.


@RandomOldboy: zapomniałeś o "u społecznieniu" skłądek tego 1% na wszystkich ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale mówimy o 1/4 pensji obecnej za te 30 lat, czy o wartości tej pensji w stosunku do obecnych warunków?
Chodzi mi o czynnik inflacyjny. Bo nawet jakby programista 15k dostał 1/4 obecnej pensji, to za 30 lat pewnie wystarczy to na wykupienie leków LUB opłacenie czynszu.
Zauważmy że od 2015 minimum krajowe zaczęło zapieprzać wykładniczo i z 1750zł brutto dobijamy do 4000zł (128% w 8 lat!, a gdzie tu 30 lat
@RandomOldboy ja kiedyś też miałem takie poglądy. Ale rzeczywistość jest taka, że wybory demokratyczne wygrałaby partia, która by się zaopiekawała takimi ludźmi z podatków ludzi roztropnych. Poza tym mimo wszystko nie chciałbym, by ludzie na starość mieli problemy z powodu głupoty w latach młodzieńczych.

Co więcej, w Chile były prywatne emerytury i ludzie dostają grosze. Tu by było podobnie. Siłą państwa jest to, że bierze kasę od wszystkich, niektórzy na tym wyjdą