Wpis z mikrobloga

Hej mam dylemat czy ćwiczenia w domu czy siłownia.. zagłosujcie co byście wybrali.. siłownie mam kawałek od domu ale cena jej miesięcznie wynosi 69 zł w cityfit bo wcześniej uczęszczałem regularnie na siłkę.. nie mam trochę czasu bo dużo pracuję i chęci żeby wychodzić z domu tym bardziej tracić kasę na dojazdy samochodem, autobusem to już wgl, siłka pełna ludzi a w domu spokój.. sam nie wiem co wybrać. Kupiłbym drążek, hantle mam do 20 kg bitumiczne, rowerek w domu na cardio.

#silownia #dieta #silka #sport

co bys wybral?

  • Chodzic na silownie 59.3% (54)
  • cwiczyc w domu 40.7% (37)

Oddanych głosów: 91

  • 10
@Infiniti46: jeżeli chcesz widzieć efekty to siłka. Chyba ze masz #!$%@? wie ile siana na ławkę, sztangę, ciężary itd itp., o miejscu na to wszystko nie wspominając.

Na dojazdy hajsu nie musisz tracić bo jest rower. Śniegu w Polsce jest ostatnio może ze 2 tygodnie w roku wiec praktycznie cały rok trwa sezon - a i przy okazji robisz cardio.

Aczkolwiek bez obrazy - po poście widać co wybrałeś i ze
To jedyny plus że 69 zł bo mam siłownię pod domem i kosztuje 150 zł miesiąc to wolę dojechać a odnośnie ludzi to co dla kogoś jest zaletą dla drugie może być wadą
@Zoriuszka mam wypalenie motywacyjne wiem o tym ale przeprowadziłem się i ta siłka jest trochę dalej więc zastanawiałem się nad ćwiczeniami w domu z własną masą, hantlami 20kg, rowerek i drążek ewentualnie gryf i tyle
@Infiniti46: SIłownia spowoduje, że wkroczysz w reżim treningowy. Z drugiej strony mnie ludzie na siłce #!$%@?. Pozerstwo, lansik i #!$%@?. Ja zostawiałem telefon w aucie, robiłem swoje i wracałem. A tam podś#!$%@?, rozmówki, sweet focie na insta. Dlatego teraz ćwiczę tylko w domu kalistenikę + gumy. Wskakuje tylko w gacie, koszulka i jazda. Co najmniej pół godziny oszczędzam na pakowanie, dojazd, przebranie. I nie słuchaj bzdur, że z własną masą nie
@Infiniti46: Masz o regularnych godzinach pracę? Też nie lubię ludzi na siłowni, w szczególności, że po 16 są zawsze pełne. Dlatego chodzę przed pracą. Trening od 6 do 7. Prysznic, ogarnięcie się i do pracy. Dzięki temu, że chodzę przed pracą to nigdy go nie odpuszczę. Jakbym chodził do pracy to często by mi się nie chciało, albo bym musiał coś innego załatwić, albo jak wydłuży mi się w pracy to
@Infiniti46:

Na dojazdy hajsu nie musisz tracić bo jest rower. Śniegu w Polsce jest ostatnio może ze 2 tygodnie w roku wiec praktycznie cały rok trwa sezon - a i przy okazji robisz cardio.


To nie zawsze się sprawdza. Jeśli mieszka w mieście czy na obrzeżach gdzie ma dobrą sieci ścieżek rowerowych to tak. Jak dojazd jest droga powiatową, wojewódzka czy krajową to powodzenia. Jazda rowerem po zmroku po tych drogach
@Infiniti46: chodziłem 2 lata na siłkę i non stop mnie wkurzało, że ławka zajęta, że trzeba czekać w kolejce na swoją kolej albo polować aż się zwolni miejsce. Zrobiłem swoją siłkę w piwnicy. Ćwiczę kiedy mam ochotę i robię co chcę. Do tego TV, niezłe nagłośnienie i nic tylko ćwiczyć. Zaczynałem od 1 kompletu hantli i zestawu gum + rowerek. Rok później skompletowałem wszystko co mi jest potrzebne, a siłownię co