Wpis z mikrobloga

via Android
  • 2
@lukratywny u mnie dużym gamechangerem była odpowiednia temperatura mięsa przed smażeniem. Na początku to w ogóle wyjmowałem prosto z lodówki na patelnie, teraz nawet wieczorem poprzedniego dnia wyciągam już mięso żeby leżało w temperaturze pokojowej przed smażeniem
via Android
  • 0
@bialy100k chyba trochę wymyślasz, co wygląda na nierozmrozone? Mięso o 8 przyniosłem ze sklepu do domu, poszedłem spać i po 14 usmażyłem, w tym czasie nawet na sekundę stek nie widział lodówki a co dopiero zamrażalnika.
@lukratywny:

A na ile go nagrzać wcześniej i kiedy wrzucić?


50 stopni spokojnie wystarczy, ważne żeby było trochę ciepła. Wrzuć na kratkę jak zdejmiesz z patelni, a pod kratkę włóż blachę żeby zbierała to co ewentualnie skapnie i niech tak posiedzi z 10 minut, bedzie smaczniejszy.