Wpis z mikrobloga

@psychodeliczny_jezus przyszedł mi właśnie fenek i powiem ci, że jest jak ostatnio. Znaczy się ja tam szału w tym nie widzę żadnego. Też wiem dlaczego w kapsułkach "mocniej" klepie. Przeczytałem właśnie dawkowanie xD i wyszło że kapsułek jadłem więcej niż prochu i się #!$%@? dziwię dlaczego lepiej działało xD no generalnie to taki alkohol w proszku, coś Ala alkohol. Nie do końca wiem skąd u ludzi zachwyt tą substancją
no generalnie to taki alkohol w proszku, coś Ala alkohol.


I tak, i nie. Rzeczywiście, odczucia są bardzo zbliżone do pierwszego etapu po spożyciu alko. Wiesz, kiedy walniesz dwa szybkie i jesteś zajebiście społeczny i dynamiczny, a stres czy lęki praktycznie nie istnieją. ALE odejmij od tego alkoholowe zamulenie i wydłuż fazę o ładnych parę godzin. Jeśli ktoś z natury jest introwertyczny i wycofany, to fenibut naprawdę potrafi być totalnym game changerem.