Wpis z mikrobloga

@pilot1123: clio da się kupić w wersji 1.0 TCe 100 KM z fabrycznym LPG. Wówczas LPG jest fajnie zintegrowane z oprogramowaniem i komputerem auta. Pokazuje normalnie poziom w zbiorniku, spalanie, zasięg itp. na ekranie komputera, na zegarach.

@ofiaralosu

Ja teraz latam 1.0 T-GDi i20 z 2022r. i zacząłem sporo śmigać po mieście. Silnik super, po włączeniu trybu SPORT w trasie śmiga jak należy. Ale… wracając do miasta… marzy mi się zamiast
@__--: Jak ktoś kupuje nowy samochód to raczej ma to w pompie bo i tak serwisuje to w ASO w ramach gwarancji. Najlepiej dokupić sobie EasyService na 5 lat i spokój.

Poza tym miałem swego czasu przez chwilę Logana 2014r. z fabrycznym LPG kupiony z drugiej ręki. Znalazłem gazownika co miał odpowiednie dojście i umiejętności. Odblokował sterownik LPG zamontowany w fabryce i bez problemu było wszystko można serwisować poza ASO. ;)
@szczurek_87: landi renzo jak było na osobnym sterowniku to nie było jakiegoś większego problemu żeby się do niego dostać jak ktoś jest ogarnięty. W oplu tylko były niektóre dobrze poblokowane. Problem jest jak gaz jest sterowany z ECU co już wszystkie fabryczne mają (nie mówimy o dilerskich).

A te gwarancje ASO w LPG to też potrafią żyć własnym życiem. I myślę, że wtryskiwacze czy reduktor to raczej pod gwarancję nie podlegają
@__--: nie wnikam… śmigałem Sandero III właśnie 1.0 TCe z fabrycznym LPG (zintegrowane z kompem jak w Clio). Z LPG nic się nie działo. Po dwóch latach sprzedałem i tyle… Serio jak ktoś kupuje nowe auto to ma w pompie takie dylematy. Do tego był Easy Service dokupiony więc następny właściciel miał teoretycznie jeszcze 3 lata spokoju. Pewnie za dwa, trzy lata sprzeda - więc wszelkie zmartwienia na temat cen w