Aktywne Wpisy
buchajacy_rog +624
Dzień 92/92
Koniec! W końcu koniec! Po trzech miesiącach kończymy #grubyzaklad z @hdeck. Oficjalnie ogłaszam, że ja wygrałem, a @hdeck przegrał. Hańba mu!
Wyniki po 3 miesiącach:
@hdeck -22,6kg
@buchajacy_rog -28,7kg
Ale wiecie co? Tak naprawdę jestem w ciężkim szoku, że on wytrwał w tym zakładzie i tak zawzięcie walczył. Nie spodziewałem się tego po nim, także... Rywalu mój, gratuluję drugiego miejsca i znakomitych efektów ( ͡º ͜ʖ͡
Koniec! W końcu koniec! Po trzech miesiącach kończymy #grubyzaklad z @hdeck. Oficjalnie ogłaszam, że ja wygrałem, a @hdeck przegrał. Hańba mu!
Wyniki po 3 miesiącach:
@hdeck -22,6kg
@buchajacy_rog -28,7kg
Ale wiecie co? Tak naprawdę jestem w ciężkim szoku, że on wytrwał w tym zakładzie i tak zawzięcie walczył. Nie spodziewałem się tego po nim, także... Rywalu mój, gratuluję drugiego miejsca i znakomitych efektów ( ͡º ͜ʖ͡
źródło: temp_file5401513090477638030
Pobierz
luke-dolla7 +220
W celu ratowania dzietności rząd powinien wprowadzić nakaz rodzenia dzieci przez witaminki. Specjalnie powołany minister ds. dzietności na podstawie listy kobiet w wieku 18-35 lat sprawdzałby które już urodziły, a które jeszcze nie dopełniły obowiązku. Losowałby dla każdej ilość dzieci od 2 do 4, tak aby współczynnik dzietności przekraczał 2,1. Te, które miałyby partnerów - dostają miesiąc na dokonanie aktu prokreacji, te które partnera nie mają - są zapładniane przez samców rozpłodowych
Dla mnie jedną z takich rzeczy jest życie ponad stan. Szczególnie to widzę na swoim facebooku po dziesiątym każdego miesiąca xD Od razu pojawia się masa relacji kto to czego nie robi, kto to gdzie nie jest, jakieś kluby, wyjazdy do innych miast do całkiem drogich restauracji itp. Nie mówię, że to jakoś wiele, ale parę stów tu, parę tam i nagle się okazuje, że dwa tygodnie do wypłaty zostały, a tu pieniędzy nie ma.
Ogólnie miałbym wysrane na to, jednak później ci sami ludzie, co prowadzą tak "wystawne" życie, bo wiadomo - wszystko trzeba udokumentować, żeby inni widzieli, później piszą do mnie czy im nie pożyczę paru stów, bo nie mają na przeżycie xD No, najlepiej. Najpierw pić drineczki parę dych za jeden, a później dej, dej, na żarcie nie mam.
Nie to, że taki #!$%@? ze mnie i w ogóle nikomu nic nie pożyczam. Ja pomogę, ale nie w sytuacji, kiedy ktoś kasę przebaluje, a później żyje na pasztetowej.
Najlepszy to był gość, który zadzwonił do mnie z prośbą o hajs, mówię mu - nie mam, a ten wyskoczył z pretensją i mówi coś na zasadzie: "jak to nie masz? To na co wydałeś?" i zaczyna mi wyliczenia moich wydatków robić xDDDD a gówno cie obchodzi na co przeznaczam swoje pieniądze. Może sobie kupiłem dwumetrową lewatywę, nic ci do tego.
No, nic. Tak tylko chciałem się wyładować.
#zalesie #bekazpodludzi #gownowpis
@bezprzypau: jak ktoś ciągle #!$%@? tylko o sobie
To co ładnie opisałeś, ten sztuczny lans/pozoranctwo. Ludziom w tych czasach szajba mocno odbiła na punkcie hajsu/pozycji. Social media im zaorały mózgi i żyją sztucznym życiem.
Życie ponad stan to też choroba tych czasów, a potem widzę jak te dzbany wpadają w tzw. spiralę kredytową. Jeden kredyt spłacamy drugim, a trzeci bierzemy na kolejne szpanowanie jacy to jesteśmy boggggaci! A potem OLABOGA CO TAKIE RATY?!