Wpis z mikrobloga

@OCIEBATON ja w tamtym roku spotkałem w klubie właśnie taki typ znajomego z czasów szkolnych, spytał czy możemy pogadać, zgodziłem się i mnie przeprosił, chociaż i tak szukał usprawiedliwień. Jego ziomek po czasie podsumował po prostu żeby się przyznał, że mam teraz większą łapę od niego i nie chciałby wyłapać #!$%@? XD
najlepiej jakby sprawca w ogóle utkal łeb i się nie odzywał do kogoś kogo gnębil


Mam w dupie że po 12 latach go coś tknęło i nagle stał się lepszy człowiekiem

Wy myślicie ze wystarczy przeprosić i już #!$%@? było minęło XD napewno kogoś gnębiles w szkole dlatego masz takie a nie inne myślenie


Elo


@OCIEBATON: ale jadu, toksyn i czystego zła wylało z tej wiadomości xD z tego wszystkiego widać,
@mdk007 nikt nie mówi o trzymaniu złości, ale takie przepraszam nie przywróci mi czasu jaki zmarnowałem na te babę i zdrowia które mi zniszczyła.
Natomiast po tym smsie od tej baby miałem przez kilka dni flashbacki ze wszystkich akcji które mi #!$%@?ła.
Ani to przyjemne ani wesołe ani też pożyteczne.
Ona zaliczyła przepraszam i odhaczyła kolejny element terapii i poczuła się lepiej, bo przecież przeprosiła, a ja zostałem z rozgrzebanymi wspomnieniami.

No
@OCIEBATON ktoś powyżej wspominał o 12 krokach, to może wyjaśnię bo sam taki program przeszedłem. Nie jest to część terapii, a programu AA (również anonimowych narkomanów i podobnych grup dla uzależnionych). Jeśli faktycznie o to chodzi temu który pisał do OPa to powinien jeszcze zadośćuczynić, ponieważ ósmy krok brzmi „zrobiliśmy listę wszystkich osób które skrzywdziliśmy i staliśmy się gotowi zadośćuczynić im wszystkim”. A w dziewiątym kroku „zadośćuczyniliśmy osobiście wszystkim wobec których było
@OCIEBATON: fajnie. Może ktoś po prostu zdał sobie sprawę jakim był ch*jem i gryzie go sumienie. Zrozumiał swoje błędy po latach i w sumie stwierdził, że byłeś spoko gość. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@OCIEBATON no teraz to sie glabie najlepiej podsumowales.

Jest cos takiego jak skrucha i to pomaga na ogol oczywiscie sprawcy, ale tez pozwala wybaczyc po stronie ofiary.

I nie toksyku, "napewno" nie gnebilem kogos w szkole, predzej bylem po tej drugiej stronie, ale jestem obiektywny i sam co jakis czas robie rachunek sumienia wobec innych, wiedzac co spieprzylem.

Uzalaj sie dalej
@OCIEBATON: co jakiś czas trafiam na wpisy w których oprawca kontaktuje się w podobny sposób z ofiarą.
Przeważnie trafiam na komentarze typu "gryzie sumienie" itp.
Coś w tym jest.
Przeważnie ofiara nie wybacza.
Czy to dobrze czy źle, nie mnie to oceniać. Jednak ten wątek zbyt często mijam.
Jeśli kiedyś ktoś z moich oprawców się odezwie to raczej na pewno mu to wybaczę. Nie jestem osobą która posiadając możliwość komuś w