Wpis z mikrobloga

@Aquamen: Jeśli dobrze pamiętam to przypadku tej pierwszej rakiety, o której od razu poinformowali to nie było jakiegoś mocnego hejtu na PiS (a przypominam, że zginęły wtedy dwie osoby). Praktycznie cała dyskusja wtedy była skupiona na tym czyja to była rakieta.

PiS zebrał hejt dopiero za drugim razem i nie za to, że rakieta w ogóle wleciała, a za to, że została znaleziona po kilku miesiącach i nie było żadnych informacji.
@DEMONzSZAFY: Ale to prawda błaźnie xD co Tusk miał własną piersią zasłonić Polskę przed tą rakietą? Jest chyba różnica że rakieta wpada w przestrzeń powietrzną jest obserwowana i opinia publiczna jest informowana na bieżąco, a zatajenie rakiety która przeleciała pół Polski i znalezienie jej po 6 miesiacach w lesie a na koniec zwalenie wszystkiego na generałów.

Do budy
@sznapix

@Aquamen: Symetryzm mocno xD, wcale działania obecnej władzy a poprzedniej się nie różnią. Nawet szkoda w to tłumaczy


To typowa manipulacja, bo przecież nie chodziło o to, że rakieta przekroczyła granicę. Tylko o to, że minister przez pół roku o tym nie informował. A potem jeszcze zrzucał winę na wojsko.