Mam problem z moim chłopakiem. Mianowicie bawi się w jakiegoś szeryfa dzielnicy. Codziennie wieczorem mówi, że idzie na obchód. Chodzi pół godziny po osiedlu i sprawdza jak ludzie zaparkowali auta. Jak coś mu się nie podoba to dzwoni na straż miejską. Dzieje się tak dzień w dzień dosłownie. Nawet w naszą rocznicę nie odpuścił i jak wróciliśmy do domu z kolacji to on poszedł na tej swój obchód. Dodatkowo jeszcze jego ojciec go nakręca na to, bo robi to samo a potem zdają sobie relacje z poprzedniego dnia. Próbowałam z nim rozmawiać, że fajniej by było jakbyśmy czas wieczorem spędzali razem, ale on się obraża że go nie rozumiem… co robić? #zwiazki #logikaniebieskichpaskow
@Haerbin: wiesz jak romantycznie byloby razem tak sie ubrac w jakis stroj polowy i tak poobserwowac newralgiczne miejsca na osiedlu z krzakow, tak skrycie? Termosik byscie razem sobie wzieli z ciepla herbatka i przytulali tak, jednoczesnie dbajac o porzadek domowy waszej wsplolnoty
@swinkapl: to nie musi być pasta, mój ojciec prawie codzinnie #!$%@? zdjęcia z okna i zgłasza samochody które wg. niego blokują mu wyjście z posesji, koleżance mogę powiedzieć, że z jej chłopem będzie coraz gorzej i akcja może przybrać inny, większy wymiar jak prowadzenie archiwum i wysyłanie pism do UM itp. tego pociągu się już nie zatrzyma xD
@Haerbin: Widzialem program o NY, że tam ludzie robią fotki źle zaparkowanym pojazdom, wysyłają do straży miejskiej i dostają za to hajs. Apka podobna do ubera. Emeryci sobie tak dorabiają, podobno dobra kasa z tego jest. Twój mąż robi za darmo?
@Haerbin: i bardzo dobrze. Ktoś musi pilnować porządku na dzielni, żeby ta wioskowa dzicz nie parkowała gdzie popadnie. Jak nie zapłacą kilku mandatów, to się zwierzęta nie nauczą, że życie w społeczności to też obowiązki.
https://youtube.com/@Wojtek_dokladnie_Samochodoza?si=pgoxUfxuHgbeZgy6
Znałem takiego jednego Radka, miał podobne zachowanie.