Wpis z mikrobloga

Patologią podatkową jest obecną kwota 2 progu. Zarabiając nieco ponad 7000 netto, wchodzimy na drugi próg podatkowy. Jest to kwota, która ledwo pozwala żyć na podstawowej stopie życia w większym mieście. Rata kredytu mieszkania ok 50m obecnie to ok. 4000 pln. 1000 pln czynsz +rachunki. 2000 pln na życie. Bez do liczenia kosztów raty/ utrzymania samochodu i paliwa, wydatków na kulturę /zdrowie etc. Czyli przekroczenie zarobków ledwo pozwalających mieć gdzie mieszkać, zjeść obiad i zapłacić rachunki #!$%@? Cie na drugi próg podatkowy - 32% samego pit. W obecnych realiach drugi próg powinien znajdować się na poziomie minimum 200.000(°°
#podatki #zarobki #praca #chlewobsranygownem
  • 25
@MirkujeOd2009Roku: 7k netto to niecale 9.8k brutto (UoP)
117k rocznie.

Drugi prog jest od 120k. Wiec dalej jestes w pierwszym

9k netto to niecale 13k brutto. Czyli 156k rocznie.

Placisz 12% od 120k i 32% od 36k czyli upraszczajac 14 400 i 11 500. = 25 900
Jakbys placil 12% od calosci to by bylo 18 700
7 200 roznicy.

A 2k netto roznicy co miesiac. 24k netto rocznie. (24 000
@gorzki99 przecież napisałem, że zarobkami nieco ponad 7000 wchodzisz na drugi próg a nie równo 7000. Przy wspomnianych 7200 różnicy w skali roku, dla zarobków 9000 netto to jest IMO bardzo dużo. Dodaj do tego, że przy 9k netto, w grudniu dostaniesz 7k wypłaty, a nie 9k.
Dodaj do tego koszt pracodawcy.
Zarabiasz powiedzmy 15k brutto. Dostajesz 10k netto. Koszt dla pracodawcy wynosi ponad 18k.
Czyli realnie dostajesz 55% kosztu pracodawcy. To
@MirkujeOd2009Roku: Ale dlaczego zmieniamy temat na koszta pracodawcy?

Ja sie w pelni zgadam ze kost pracodawcy jak zatrudnia na UoP to jest dramat. ALe nie o tym mowilismy.

Mowilismy o "magicznym" drugim progu. W uproszczeniu podalem Ci jak to wyglada dla 9k netto. Nie odlozysz tych 500pln?

Zaplacisz mniej podatku z tego magicnego drugiego progu niz zyskasz.

I zeby byla jasnosc - ja to nawet jestem przeciwminkiem podatkow procentowych.

Wiesz co
@gorzki99:

Mowilismy o "magicznym" drugim progu. W uproszczeniu podalem Ci jak to wyglada dla 9k netto. Nie odlozysz tych 500pln?


Ale jemu nie o to chodzi. Tylko o to, że zarabiając trochę ponad 7k trafiasz do najwyższego progu podatkowego, jakby to były jakieś wielkie pieniądze.
@gorzki99 przy 9k już odłożysz, ale przy 7k z kawałkiem nie. Czy przekroczenie zarobków 7k jest odpowiednim miejscem do wejścia na drugi próg podatkowy kiedy ledwo starczy na bieżące opłaty, chcąc mieszkać na swoim w większym mieście? Jeśli już godzimy się na taką niesprawiedliwość, jak jakieś #!$%@? progi, to powinny tyczyć się naprawdę wysokich zarobków, ponad klasę średnią.
Sam zamysł progów jest niesprawiedliwy. Przy stałym procencie i tak płacisz więcej, gdy więcej
Ale jemu nie o to chodzi. Tylko o to, że zarabiając trochę ponad 7k trafiasz do najwyższego progu podatkowego, jakby to były jakieś wielkie pieniądze.

@PiotrFr:

ale przy 7k z kawałkiem nie. Czy przekroczenie zarobków 7k jest odpowiednim miejscem do wejścia na drugi próg podatkowy kiedy ledwo starczy na bieżące opłaty, chcąc mieszkać na swoim w większym mieście?


@MirkujeOd2009Roku:

Ale zrozumcie panowie. Przy przekroczeniu tyh 7k "o troche" t racja
@PiotrFr: Progi podatkowe nie są od kwoty brutto. Bazą do obliczenia podatku dochodowego jest kwota brutto pomniejszona o składki ZUS i koszty uzyskania przychodu.

Natomiast haczykiem jest to, że od Nowego Ładu ta baza nie jest już pomniejszana w ogóle o składkę zdrowotną (9%) - przez co to co płacimy na NFZ w pełni podlega podatkowi dochodowemu i przybliża nas do przekroczenia progu podatkowego.