Aktywne Wpisy
KRZYSZTOF_DZONG_UN +137
To przerażające, że pięć dni w tygodniu po 8 godzin harujemy tylko po to, żeby mieć gdzie spać i co jeść. Ten, kto wymyślił obecny system, powinien się smażyć w piekle. 4-dniowy tydzień pracy i gwarantowany dochód podstawowy – tak będzie wyglądała przyszłość. Mam nadzieję, że dożyję tych zmian.
#przegryw #neet #pracbaza #polska
#przegryw #neet #pracbaza #polska
klewerewel +1
#rozowepaski #polska #warszawa #zwiazki #pieklokobiet
Nigdy nie widziałam faceta pchającego wózek z dzieckiem. Dlaczego zawsze jest to matka?
Nigdy nie widziałam faceta pchającego wózek z dzieckiem. Dlaczego zawsze jest to matka?
Ponad 80% rodaków nie ma nawet 50 tys. złotych. Najprawdopodobniej znakomita większość z nich nigdy nie widziała takich pieniędzy na koncie.
Nie przeszkadza im to brać hipotek na 700k na dwa pokoje. Bo to fair price jest.
Jakby mick napisał, to nie jest śmieszne...
#nieruchomosci
@rzzz: 2/3 polaków nie ma nawet 5. cyfer na koncie xD
Nadpłacam hipotekę bo w tym momencie to najlepszy 'zysk' jaki mogę wypracować.
Trochę w obligacje (redukcja strat do 1% około). Na giełdzie się nie znam, krypto chyba nie muszę komentować.
powiedz szczerze czy w takim przypadku dobrze czy źle że nie mam 50k?
@inga: obawiam,
@kawior2007: może w końcu pójść z widłami na Wiejską aby te sprzedawczyki co tam siedzą coś zrobili z dmuchaniem cen nieruchomości?
A poważnie to przynajmniej coś zobaczą. Podróże są zajebiste i jeszcze mi się nie zdarzyło liczyć się z kosztami( w sensie od kiedy sensownie zarabiam :p ) jeśli chodzi o kierunek wyjazdu. Zwiedzam budżetowo, często śpimy w aucie albo po hostelach ale na loty i paliwo wydam każde pieniądze i niczego nie żałuję, bo to co zobaczę i przeżyję to moje.
Do grobu te oszczędności
@rzzz: eeeeeej, ale przecież tu co drugi jest #programista15k
@ElMatadore: I czym jest niby ta relatywna bieda? Realne zarobki i konsumpcja rosną w Polsce od 30 lat praktycznie stale a jakoś nie widać końca tej "biedy", mimo że Polak konsumuje już na poziomie słabszych krajów zachodu i więcej od np. Czechów. Pieprzenie bzdur o braku oszczędności bo pieniędzy nie ma to jest właśnie konsumpcjonizm. Historycznie to właśnie
kto jest zamożniejszy, człowiek ze z splaconym domem warrym milion, czy ktoś wynajmujacy mieszkanie z pół banki oszczędności przy inflacji 20%?