Wpis z mikrobloga

#schizofrenia #schizoid #psychiatria #psychologia Dobry wieczur, pytanie, jak dobrze porozmawiać z psychiatrą żeby nie owinął mnie wokół palca tylko mówił mi prosto z mostu? Wydaję mi się, że mój psychiatra mi czegoś nie mówi albo stara się mnie zbyć i dawać mi leki i czekać aż się coś wydarzy co by zmieniło moją diagnozę, mianowicie, zdiagnozowano u mnie schizoidalne zaburzenie osobowości, ja sam po sporym research'u po diagnozie podejrzewam u siebie schizotypowe zaburzenie osobowości ale wykazuję pozytywne jak i negatywne cechy schizofrenii (dostaje leki [amisan 200mg] które zabijają u mnie deluzjonalne myślenie). Mój psychiatra po moim zapytaniu czemu nie zdiagnozowano u mnie schizotypowego zaburzenia osobowości powiedział coś o tym, że teraz w psychiatrii jest trend nie na ścisłe diagnozowanie tylko na diagnozowanie na podstawie spektrum (tyczy się to wszystkiego z przedroskiem schizo) i teraz nie wiem czy mówi prawdę czy próbuje mnie zbyć i czekać na rozwój sytuacji (brałem mniej amisanu ale wróciły do mnie stany derealizacji otoczenia i podbił mi do większej dawki), chętnie poczytam komentarze jeżeli w ogóle jakiekolwiek będą i dodam, że jestem zainteresowany tematem (ale to raczej wiadome bo to chodzi o mój osobisty dobrobyt).
Rhodie - #schizofrenia #schizoid #psychiatria #psychologia Dobry wieczur, pytanie, ja...

źródło: e820f1e08fb035eda9643da63e321889-152587287

Pobierz
  • 3
@Rhodie podejrzenia podejrzeniami, ja bym się wpisywała chyba w każde zaburzenie od nerwicy, przez depresję, po schizofrenię, a diagnoza jest jedna, także za bardzo się tym nie sugeruj co Ty myślisz tylko jak chcesz mieć pewność to porób testy (w szpitalu za darmo)
@Rhodie zią jako schizoid nie mam objawow pozytywnych, nie czytalam tez o zadnym co by je mial, dziwne że Twoj lekarz pomimo tej mieszanki przyklepal SPD. Nie wiem co jest lepsze diagnozowanie czy nie (osobiscie wole zeby mi przyklepac co mam i wtedy latwiej sie za to zajac, bo takie kurna 'trendy' wydaja sie chxjowe nowo-erowe i tyle). No ale ostatni psychiatra tez mnie lekami na rzekoma depresje faszerowal (nie pomagaly, tylko
@Rhodie
Czy samo nakręcanie sobie myślenia, że psychiatra chce cię owinąć wokół palca nie jest dość związane z twoimi zaburzeniami? W sensie myślałeś o tym też w ten sposób?

Z diagnozą to chyba temat rzeka. Mogę ci powiedzieć jak to u mnie jest - pierwszy widział we mnie osobę przez czynniki zewnętrzne doprowadzoną do depresji, która rozpaczliwie źle ją tłumiła alkoholem aż do uzależnienia. Drugi, który już współpracował z moją psychoterapeutką, był