Wpis z mikrobloga

Kurde przypomniało mi się jak kiedyś szukałem pracy i aplikowałem z rozpędu na jakieś stanowisko menedżerskie, a nie miałem nawet doświadczenia w tym obszarze. Co prawda junior, ale jednak. Zdziwiłem się jak zadzwonili i zaprosili na rozmowę z jakimś dyrektorem regionalnym. Zgodziłem się, bo niespodziewany telefon zbił mnie z tropu trochę, ale dzień później przed rozmową napisałem SMS, że jednak coś innego znalazłem, a tak naprawdę bałem się, że nie podołam i będą się ze mnie śmiali co ja tam w ogóle robię.
Wybrałem wtedy kołchoz zamiast tego przez brak pewności siebie :(

#przegryw #pracbaza
  • 2