Wpis z mikrobloga

Kompletnie nie rozumiem idei pracy. Jakby czemu ludzie poświęcają swoją wolność j czas w pogoni za czymś co ma tylko umowną wartość? Prawdziwa wartość to nie pieniądze, kariera tylko czas, wolność. Czemu jesteście niewolnikami? Po co wam samochód, kredyt, wypasione mieszkanie, nowy iPhone, kurtka thenorth face?

Moja filozofia opiera się na powrocie do natury. Filozofia Teda Kaczyńskiego najbardziej mi odpowiada. Koleś miał we wszystkim rację: wystarczy spojrzeć co technologia i social media zrobiły z ludzmi, co praca robi z ludźmi.

Aha bo zaraz się sprujecie, że jedzenie, ubrania, mieszkanie, internet, woda, gaz, ogrzewanie to musisz mieć pieniądze. Otóż nie, tylko wy macie wyprane głowy

Internet ,prąd do #!$%@?, nie potrzebujesz. Rozrywek też nie. Podróżować masz na nogach, jak dawniej. Jedzenie upolować, złowić ryby lub pozbierać rośliny, owoce, korzenie, nasiona. Ogrzać się przy ognisku. Ubrania jakies zachowane ciepłe na siebie nałożyć. Zamiast mieszkania w Wawie - wykop ziemiankę.

Daje ci te opcje może kiedyś otworzysz oczy. Pamiętaj to że większość robi coś w jakiś sposób nie znaczy że jest to właściwe: z resztą widać że takie style życia nam nie służą po ilości samobójstw i chorób psychicznych.

#przegryw #neet #depresja #praca #anarchoprymitywizm
  • 21
  • Odpowiedz
ty chcesz byc zulem, jak obsrane dziady co zebrza o drobne, spia w koszach na smieci, jedza co popadnie, to zwykle obszczymury, bez pracy bez domu bez pieniedz.. Ty tez taki bedziesz..#!$%@? zul


@kamsher:
  • Odpowiedz
@kamsher: a co jeśli zachoruje i nie będę miał ubezpiecznia? Rozumiem że wtedy kilka zim jakieś zapalenie płuc, sepsa i cyk zejście z tego świata bo wylosowałem #!$%@? geny. Bo mniej więcej tak wygląda życie w naturze rodzisz się z gorszymi genami słabszą odpornością i giniesz losowo sobie. I po to ludzie pracują między innymi żeby ten czynnik losowo/genowy był jak najmniejszy. Bo tak wyglądało dawniej życie bez lekarza mogłeś zejść
  • Odpowiedz
@kamsher: XD jakbyś nie zauważył ludzie porzucili polowanie już 4000-10000lat p.n.e natomiast rolnictwo przemysłowe zaczęło się w XIX wieku.

Nawet dawniej nie podróżowało się na nogach tylko na koniach. rolę tą przejęły samochody.

Nie ma już świata w którym można by polować. wyobraź sobie całą ludność danych miast, np kilka milionów osób z warszawy wpada w okoliczne łąki i lasy zamiast iść do pracy i próbuje upolować kilka milionów sztuk zwierzyny
  • Odpowiedz
@kamsher: Ależ nikt ci tego nie zabrania!

Pokaż nam jak to potrafisz " jedzenie upolować, złowić ryby lub pozbierać rośliny, owoce, korzenie, nasiona. Ogrzać się przy ognisku. Ubrania jakies zachowane ciepłe na siebie nałożyć. Zamiast mieszkania w Wawie - wykop ziemiankę."

Zrób to stary!, poświęć jeden sezon na pokazanie innym jak działa ta twoja filozofia. Skoro jest taka dobra to na pewno ci się uda. A jeśli tego nie zrobisz
  • Odpowiedz
@RandomowyTyp: w Polsce chodzili w pole i do kościoła, jak chorowali to umierali, jak dziecko rodziło się za wcześnie to umierało, praktycznie 20% dzieci umierało. Bywały okresy, że dzieci zabijano bo nie można ich było wykarmić. Ludzie nie przemieszczali się na tak duże odległości, nie mieli takich możliwości, a poza tym mieli pana co im zabraniał. Wojny czy powstania to nie było nic niezwykłego.
Rozwój technologii zmienił diametralnie postrzeganie świata.
  • Odpowiedz
@RandomowyTyp: choroby psychiczne czy depresja już w Polsce występowały od dość dawna tylko teraz dużo więcej się o tym mówi i wydaje się, że zanotowaliśmy nieprawdopodobny skok. Depresja była tylko wtedy dużo więcej pito alkohol, więc nikogo to nie obchodziło, pijak to pijak. Zaburzenia psychiczne występowały już od dawna tylko mówiono, że wariat i nikt nie jeździł gdzie by szukać pomocy.
Jak chłop umierał we wsi to go chowano i nikt
  • Odpowiedz
Czemu jesteście niewolnikami?


@kamsher: Lubię pić rum i tequile, a to drogie rzeczy są.

no to rzuć prace i zostań żulem


@qew12: A ty myślisz że być żulem to taka prosta sprawa? Skad brać na alkohol jak się nie ma pracy? Każdy szanujący sie żul musi pracować.
  • Odpowiedz