Wpis z mikrobloga

Czy mając wolne 70 tys. zł rozsądnym jest wziąć kredyt na kolejne 100 tys. i kupić kawalerkę w mieście powiatowym? (dodatkowe 30 tys. miałbym jeszcze ze sprzedaży złota, które kupiłem w ramach inwestycji parę lat temu). Spłaciłbym jakoś w 5-7 lat (a z dupościskiem nawet w 4). Nie umiem into giełda, więc tylko to mi przychodzi do głowy jako forma inwestowania.

#pieniadze #inwestycje #nieruchomosci #pytanie #niebieskiepaski

rrrrrrr

  • Tak, warto. 56.9% (206)
  • Nie, nie warto. 43.1% (156)

Oddanych głosów: 362

  • 20
@robertx: zakładasz dwie błędne rzeczy (sam mam dwa mieszkania na wynajem, ale zamierzam je przeznaczyć na portfel inwestycyjny)
1. wzrost wartości mieszkania - nic wiecznie nie rosnie, ani nic wiecznie nie spada, zalezy w jakich miejscach ale ja w swojej polsce powiatowej osiagnalem peak biorąc pod uwagę wspolczynnik dzietnosci, i to ze na 40mln osob jest tylko 15mln pracujacych
2. wplywy z wynajmu - mozesz trafić zarówno na ludzi którzy zdemolują
@curiousboi: Ciągle nie odpowiedziałeś na pytanie, za to pięknie się wymigujesz. Do wyzywania innych od reliktów socjalizmu wypłukanych z człowieczeństwa jestes pierwszy a jednocześnie sam oglądasz patostreamy xD Szkoda nawet tracić czasu na dyskusję z tobą, miłego dnia :)
@curiousboi co to za #!$%@? jak na razie z bezpiecznych rzeczy tylko mieszkania dawały sensowne stopy zwrotu. Ludzie zarobili kupę kasy a ty z nich kręcisz beke xD masz chociaż jedno?
@apfi: Wg mnie nie ma sensu, powiatowe się wyludniają (chyba, że to jakaś bogata gmina), stopa zwrotu z wynajmu wcale nie jest taka atrakcyjna, z chałupą i lokatorami zawsze dużo zachodu, mimo wszystko masz mało hajsu. Ja bym brał obligacje trzylatki 6,4%, a po tym terminie znowu się rozejrzał na rynku, kredyty hipoteczne powinny być już wtedy tańsze.

A co do giełdy, to polecam się jednak przemóc i zainteresować, w xtb
@robertx: Już teraz obligacje mają dużo lepszą rentowność niż najem i do tego są totalnie bezobslugowe. OP mówi też o kredycie, co przy aktualnych kosztach kredytu już w ogóle się nie spina finansowo.
@apfi: inwestycja masz na myśli inwestycję w siebie i będziesz mieszkać w nim, czy masz zamiar wynajmować? Bo to są 2 różne opcje, a taka żółtą flagą jest to, że musisz się pozbyć złota w pakiecie z kredytem. Ja na twoim miejscu rozważyłbym inne opcje, bo kupno nieruchomości to jedno, a doprowadzenie jej do stanu wynajmu to jeszcze parę tysięcy zejdzie
@curiousboi

@apfi:

> więc tylko to mi przychodzi do głowy jako forma inwestowania.

to jest przykre, jak lata socjalizmu wypłukały resztki człowieczeństwa w nas, widze to po swoich rodzicach, ze dla nich betonowe złoto to jedyna forma inwestycji które znają. przykre to


Betonowe złoto to jeszcze nie najgorzej, lata socjalizmu wyprawy tak mózgi że wielu ludzi do śmierci trzyma wszystkie oszczędności na koncie w banku bądź w skarpecie
lata socjalizmu


@curiousboi: to jest ciekawe że jak najwięksi miliarderzy kupują ziemię i inne nieruchomości jako inwestycje to jest to mądra decyzja, a jak robi to drobny inwestor to głupota.

Giełda jest tak wypaczona przez dużych graczy i dodatkowy podatek w postaci inflacji że każda inwestycja tam będzie stratą. Plus jest obarczona sporym ryzykiem straty kapitału.

Dziwnym trafem te same fundusze inwestują we własnym zakresie właśnie w nieruchomości.
@apfi: Jakby to jeszcze było do mieszkania to powiedziałbym, że tak ale serio jak można wpaść na pomysł, że kupowanie kawalerki na kredyt w wyludniającym się mieście to dobry pomysł na inwestycje?